[Mondeo 2007-2014] Choroba lokomocyjna u każdego pasażera?!

[mohicanin]

Witam, problem moze wydawac sie dziwny, ale kilkoma samochodami juz jezdzilem i nigdy czegos takiego nie doświadczyłem. Mianowicie, jadąc do Heko na tuning, żona siedząca z tyłu mówiła że źle się czuje, a 2-letni dzieciak miał odruch jakby wymiotny. Myślałem że ściemniają, ale była to nasza pierwsza podróż poza miasto po zmianie auta. W drodze powrotnej, młody bełtął, a żona musiała się przespać. Teraz najlepsze - na Wielkanoc było trochę jeżdzenia, i na trasie 50km żony kuzynka siedząca z przodu pyta jak długo jeszcze będziemy jechać, bo jej niedobrze, a na innej trasie moja bratowa, siedząca z tyłu, na 20km trasy zadała to samo pytanie.................... nosz kurde, takich jajec jak żyję nie widziałem. Wcześniej Octavia IIFL i było ok, ci sami pasażerowie niejednokrotnie bez problemu, a przed Mondeo miałem Kia Sportage i też wszystko idealnie. A teraz każdy jeden narzeka na nudności. Pojechałem na stację diagnostyczą - wszystko ok, amortyzatory na poziomie 76-78%
Ratujcie o co może chodzic, bo ładna pogoda się robi, chciałoby się pojeździć, ale nawet na działkę 50km jest problem.

[kasztan]

Może to kwestia jakiegoś zapachu w kabinie?

[petrus1]

Dokładnie o tym samym pomyślałem - zapach. U mnie nie tak nagminnie, że wszyscy mają nudności, ale dzieciaki jak wsiadają do tyłu (Mondeo kombi) to zawsze proszą o przewietrzenie samochodu bo im zapach przeszkadza. Nie ważne - zima czy lato. Dla mnie jest to zapach "nowej tapicerki" i nie drażni ale faktycznie jest dość intensywny jak samochód postoi zamknięty.

[mohicanin]

Sprawdzę, faktycznie jakiś zapach mam, ale raczej zawsze miałem. Spróbuję go wywalić, ale jakby ktoś jeszcze miał jakiś pomysł będę wdzięczny

[petrus1]

Zapach typu "choinka" to jedno. Raczej chodzi tu o specyficzny zapach tekstyliów, plastików itp z których zmontowana jest kabina. Może eksperymentalnie dobrze przewietrz przed drogą samochód i zobacz na ile "wystarczy" kilometrów Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[bartoszek]

Uśmiałem się.
Ja oprócz wspomnianych mogę dorzucić jeszcze dwa powody.
1. Styl jazdy - może jakoś dziwnie ci się tym autkiem jeździ.
2. Po wizycie samochodu u HEKO to nie dziwne, że pasażerowie mają mdłości Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[dariuszk24]

wcale nie takie jajca jak piszesz,te nudnosci moga byc powodowane zatruciem, nie jeste
m pewien ale mozesz miec wyciek klimatyzacji,lub nieszczelny uklad wydechowy i jakos spaliny dostaja sie do kabiny.i jedno i drugie jest toxyczne.udaj sie lepiej do dobrego serwisu.

[mohicanin]

Napisał bartoszek_pl Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

2. Po wizycie samochodu u HEKO to nie dziwne, że pasażerowie mają mdłości Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Napisał mohicanin Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Mianowicie, jadąc do Heko na tuning, żona siedząca z tyłu mówiła że źle się czuje, a 2-letni dzieciak miał odruch jakby wymiotny.

Jak pisałem - w drodze do Heko już były objawy. A wiedząc że jest taka a nie inna sytuacja, staram się jeździć wyjątkowo płynnie.

[butel]

Podjedz lepiej na 2 x 0.5 godzinki ozonowania. Może wykurzy te zapachy.

[mohicanin]

Napisał dariuszk24 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

wcale nie takie jajca jak piszesz,te nudnosci moga byc powodowane zatruciem, nie jeste
m pewien ale mozesz miec wyciek klimatyzacji,lub nieszczelny uklad wydechowy i jakos spaliny dostaja sie do kabiny.i jedno i drugie jest toxyczne.udaj sie lepiej do dobrego serwisu.

Kurde... tak sie sklada ze od poniedzialku leze w szpitalu, od jakichs 2 m-cy mam - jak to lekarze okreslaja - "dziwny ma pan ten kaszel", przed swietami mialem taki atak dusznosci ze bylem jedna noga po drugiej stronie. Wszystkie badania wychodza ok, nie wiedza czego sie przyczepic. Mondziakiem jezdze pewnie jakos 1 - 1.5 m-ca przed nasileniem objawow kaszlu.
Gdzie mozna sprawdzic tego typu rzeczy?