Sprawdzanie Numeru VIN

mdz · 02-03-2016, 16:08

Witam.

Muszę wymienić pompę wodną w swoim Galaxym. Obecna wydaje taki klekot na (byłym) łożysku, że dziwię się, iż jeszcze nie opuściła samodzielnie miejsca zamieszkania. Choć - co dziwne - prawie nie cieknie.
Przejrzałem pasujące wątki, ale widzę w nich sprzeczne opnie dotyczące dostępu do pompy w tym. m.in. konieczności ruszenia rozrządu. Dlatego proszę o parę wyjaśnień.

Uprzedzając pytania: Rozrząd również dobiega wieku emerytalnego i należy mu się wymiana. Jednak ze względu na spartańskie warunki i ciasnotę w garażu wolę zostawić go mechanikowi. Ale, żeby dojechać do warsztatu muszę najpierw poskładać to co rozebrałem. ;-)

Do rzeczy:
Za jednym zamachem chcę wymienić pompę wodną i pompę wspomagania (również zdechła). Kupiłem nową pompę wspomagania i pokrywę z wirnikiem pompy wodnej (Dolz A-151). Spuściłem płyny wspomagania i chłodzący. Zdjąłem pompę wspomagania i wsporniki. Uzyskałem dojście do termostatu.

Mam silnik AHU (1.9TDI 90KM) z klimatyzacją, a więc z następującym układem pasków:
Zębaty pasek rozrządu -> tylko rozrząd i nic poza nim.
Pasek wielorowkowy -> alternator + sprężarka klimatyzacji + napinacz.
Pasek klinowy -> pompa wodna + pompa wspomagania.

Czy do wymiany pompy wodnej faktycznie trzeba rozbierać rozrząd?
Takie głosy przewijają się w niektórych postach. Z opisów książkowych jednak nic podobnego nie wynika.
W AHU(+klima) pompa jest napędzana paskiem klinowym a nie zębatym paskiem rozrządu. Jednak gdzieś na wysokości pompy znajduje się rolka pomocnicza kierująca pasek rozrządu. Czy w jakiś sposób przeszkadza w dostępie do samej pompy?

Przy okazji okazało się, ze mam jeszcze jeden kłopot:
Dostępu do większości śrub pokrywy pompy wodnej broni dolna osłona paska rozrządu. Żeby ją zdjąć trzeba odkręcić koła pasowe (wielorowkowe + klinowe) z wału korbowego. Pech chce, że z czterech śrub trzymających te koła potrafię ruszyć tylko dwie (zdrowe imbusy). Dwie pozostałe to zjechane Torxy, nad którymi już się ktoś wcześniej pastwił. Przyznam, że wolałbym scedować problem na mechanika wymieniającego w przyszłości rozrząd. Z wąskiego kanału mam do nich utrudniony dostęp i potencjalnie dużo kłopotu jeżeli coś rozwalę.

Alternatywą byłoby odłączenie całej pompy chłodzenia od bloku silnika. Trzyma się na trzech śrubach. Tyle, że zasłania ją wspornik alternatora wraz z alternatorem, napinaczem paska wielorowkowego i kompresorem klimy. Czyli od groma rozkręcania. Bez gwarancji, że po drodze nie wylezie jeszcze jakaś zagwozdka. (Na szczęście układ klimatyzacji i tak mam pusty).

Pozostaje jeszcze trzeci wariant - "zbójecki". Tzn. rozciąć osłonę paska rozrządu, dostać się do pompy, po czym doraźnie połatać osłonę i wymienić ją na całą przy okazji wymiany rozrządu. Jednak zanim zacznę ciąć, wolałbym wiedzieć, czy pod spodem nie natnę się jeszcze na jakieś przeszkody.

Czy mógłbym prosić o jakieś sugestie?

-----------
Dodano 20160304_0900:

Poszperałem w sieci i już wiem że:
- Rolka kierunkowa paska rozrządu zasłania 3 śruby na pokrywie pompy wodnej. Czyli wymana samej pokrywy pompy z wirnikiem wymaga rozpięcia rozrządu.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] (3:05...)

- Wyjęcie całej pompy do przodu wymaga zdjęcia alternatora i kompresora klimatyzacji wraz ze wspornikami. Czyli też sporo grzebania.

Miałem zamiar odłożyć rozrząd na później, a w tej sytuacji nie ma sensu dublować pracy i trzeba będzie zrobić całośc za jednym zamachem.

------------
Dodano: 20160308_1920:

Rozrząd i pompa wymienione. W sumie dobrze wyszło, że zostawiłem sprawę mechanikowi. Po pierwsze - żeby zdjąć osłonę paska rozrządu, trzeba podeprzeć silnik i odkręcić prawą łapę. U siebie w garażu miałbym z tym problemy. Po drugie - mechanik mamrotał jakieś brzydkie słowa pod adresem dwóch zniszczonych śrub na kole pasowym. Niemniej stanął na wysokości zadania. ;-)

Silnik stał się o ton cichszy, więc teraz słychać jak się telepie na luźnym zawieszeniu. Ale to już temat na osobny wątek.

devaluator · 17-03-2016, 08:29

Aby wyjąć pompę wody należy rozpiąć rozrząd. Przerabiałem to kilka lat temu. Pompa wspomagania to już nie kłopot, można jeździć bez (ja musiałem) Pasek idzie z wału korbowego na wodę i wspomaganie. Na Twoim miejscu poskładałbym to wszystko i poprosił znajomego aby na linie auto zaciągnąć. Na miejscu na chwilę odpalić aby je postawić gdzie trzeba. Przez kilka minut nawet bez chłodzenia nic silnikowi się nie stanie.

02-03-2016, 16:08	#1
mdz ford::beginner Zarejestrowany: 30-07-2009 Skąd: Warszawa Model: Galaxy Silnik: 1.9TDI (AHU) Rocznik: 1997 Postów: 20	Wymiana pompy wodnej w silniku AHU (90KM) z klimatyzacją Witam. Muszę wymienić pompę wodną w swoim Galaxym. Obecna wydaje taki klekot na (byłym) łożysku, że dziwię się, iż jeszcze nie opuściła samodzielnie miejsca zamieszkania. Choć - co dziwne - prawie nie cieknie. Przejrzałem pasujące wątki, ale widzę w nich sprzeczne opnie dotyczące dostępu do pompy w tym. m.in. konieczności ruszenia rozrządu. Dlatego proszę o parę wyjaśnień. Uprzedzając pytania: Rozrząd również dobiega wieku emerytalnego i należy mu się wymiana. Jednak ze względu na spartańskie warunki i ciasnotę w garażu wolę zostawić go mechanikowi. Ale, żeby dojechać do warsztatu muszę najpierw poskładać to co rozebrałem. ;-) Do rzeczy: Za jednym zamachem chcę wymienić pompę wodną i pompę wspomagania (również zdechła). Kupiłem nową pompę wspomagania i pokrywę z wirnikiem pompy wodnej (Dolz A-151). Spuściłem płyny wspomagania i chłodzący. Zdjąłem pompę wspomagania i wsporniki. Uzyskałem dojście do termostatu. Mam silnik AHU (1.9TDI 90KM) z klimatyzacją, a więc z następującym układem pasków: Zębaty pasek rozrządu -> tylko rozrząd i nic poza nim. Pasek wielorowkowy -> alternator + sprężarka klimatyzacji + napinacz. Pasek klinowy -> pompa wodna + pompa wspomagania. Czy do wymiany pompy wodnej faktycznie trzeba rozbierać rozrząd? Takie głosy przewijają się w niektórych postach. Z opisów książkowych jednak nic podobnego nie wynika. W AHU(+klima) pompa jest napędzana paskiem klinowym a nie zębatym paskiem rozrządu. Jednak gdzieś na wysokości pompy znajduje się rolka pomocnicza kierująca pasek rozrządu. Czy w jakiś sposób przeszkadza w dostępie do samej pompy? Przy okazji okazało się, ze mam jeszcze jeden kłopot: Dostępu do większości śrub pokrywy pompy wodnej broni dolna osłona paska rozrządu. Żeby ją zdjąć trzeba odkręcić koła pasowe (wielorowkowe + klinowe) z wału korbowego. Pech chce, że z czterech śrub trzymających te koła potrafię ruszyć tylko dwie (zdrowe imbusy). Dwie pozostałe to zjechane Torxy, nad którymi już się ktoś wcześniej pastwił. Przyznam, że wolałbym scedować problem na mechanika wymieniającego w przyszłości rozrząd. Z wąskiego kanału mam do nich utrudniony dostęp i potencjalnie dużo kłopotu jeżeli coś rozwalę. Alternatywą byłoby odłączenie całej pompy chłodzenia od bloku silnika. Trzyma się na trzech śrubach. Tyle, że zasłania ją wspornik alternatora wraz z alternatorem, napinaczem paska wielorowkowego i kompresorem klimy. Czyli od groma rozkręcania. Bez gwarancji, że po drodze nie wylezie jeszcze jakaś zagwozdka. (Na szczęście układ klimatyzacji i tak mam pusty). Pozostaje jeszcze trzeci wariant - "zbójecki". Tzn. rozciąć osłonę paska rozrządu, dostać się do pompy, po czym doraźnie połatać osłonę i wymienić ją na całą przy okazji wymiany rozrządu. Jednak zanim zacznę ciąć, wolałbym wiedzieć, czy pod spodem nie natnę się jeszcze na jakieś przeszkody. Czy mógłbym prosić o jakieś sugestie? ----------- Dodano 20160304_0900: Poszperałem w sieci i już wiem że: - Rolka kierunkowa paska rozrządu zasłania 3 śruby na pokrywie pompy wodnej. Czyli wymana samej pokrywy pompy z wirnikiem wymaga rozpięcia rozrządu. [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] (3:05...) - Wyjęcie całej pompy do przodu wymaga zdjęcia alternatora i kompresora klimatyzacji wraz ze wspornikami. Czyli też sporo grzebania. Miałem zamiar odłożyć rozrząd na później, a w tej sytuacji nie ma sensu dublować pracy i trzeba będzie zrobić całośc za jednym zamachem. ------------ Dodano: 20160308_1920: Rozrząd i pompa wymienione. W sumie dobrze wyszło, że zostawiłem sprawę mechanikowi. Po pierwsze - żeby zdjąć osłonę paska rozrządu, trzeba podeprzeć silnik i odkręcić prawą łapę. U siebie w garażu miałbym z tym problemy. Po drugie - mechanik mamrotał jakieś brzydkie słowa pod adresem dwóch zniszczonych śrub na kole pasowym. Niemniej stanął na wysokości zadania. ;-) Silnik stał się o ton cichszy, więc teraz słychać jak się telepie na luźnym zawieszeniu. Ale to już temat na osobny wątek. Ostatnio edytowane przez mdz ; 08-03-2016 o 18:27 Powód: uzupełnienie

17-03-2016, 08:29	#2
devaluator ford::professional Imię: Przemek Zarejestrowany: 24-05-2008 Skąd: Elbląg Model: Sharan, był Ford Galaxy Silnik: TDI AUY był AHU @110KM Rocznik: VW 2000 był Ford 1997 Postów: 1,149	Odp: Wymiana pompy wodnej w silniku AHU (90KM) z klimatyzacją Aby wyjąć pompę wody należy rozpiąć rozrząd. Przerabiałem to kilka lat temu. Pompa wspomagania to już nie kłopot, można jeździć bez (ja musiałem) Pasek idzie z wału korbowego na wodę i wspomaganie. Na Twoim miejscu poskładałbym to wszystko i poprosił znajomego aby na linie auto zaciągnąć. Na miejscu na chwilę odpalić aby je postawić gdzie trzeba. Przez kilka minut nawet bez chłodzenia nic silnikowi się nie stanie.