Dogrzewacz - kompendium wiedzy

[Pacific tdi]

U mnie piecyk zaczął hulać, ale od czasu do czasu błąd wentylatorka nadmuchu. Ponawiam pytanie. Którędy do progu wpada powietrze, bo piecyk z niego je pobiera. Może zatkany jakiś otworek? Bo wentylatorek chodzi lekko ręcznie i test vagiem też jest ok.

[Stefano]

Napisał jans6 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam. Mam prosbe. Mam sharana 2006 rok z silnikiem AUY i problem z webastem. Odpala ale jak jest zimny - tzn po nocy lub postoju na dworzu wiecej niz 2 godziny. pochodzi chwile i gasnie. pompka dodatkowa sprawna!! jak zgaśnie śmierdzi jakimiś spalinami w samochodzie jakąś naftą czy jakiś taki mocno szczypiący zapach i dym a 2 razy się zdarzyło ze kupa dymu z tylnych nawiewów poszła. Ubywa tez płynu ze zbiorniczka.Czy może gdzieś się płyn do paleniska dostawać?? Proszę o jakąś rade. Pozdrawiam

Masz piecyk sterowany cyfrowo D5Z-F, własnie taki mam na stole i nie ma tam możliwości aby był przeciek płynu do komory spalania, a płaszcz wodny to osobna część i nie jest połączona na uszczelce z reszta pieca, jak to było w starszych D3,4,5Wxx. Chyba żeby to jakoś samo pękło, czy rozszczelniło np. przez mróz, gdy jest kiepski płyn.
Te piecyki nowszej generacji Eberschpacher II, to jakies nieporozumienie, w tym moim, a własciwie kolegi z Ropczyc siedzi sterownik, inny kolega z naszego forum z Lezajska ma niestety ten sam problem i ten twój podejżewam o to samo.
Oczytałem się na jego temat na SGAF.de i tam masa ludzi psioczy, ze wymieniaja te sterowniki i to znowu siada.
Ja w obudwu tych przypadkach będę wymieniał im te piece jednak na analogowe D5WZ, co wiąże się z dodatkowym wykonaniem sterowania manualnego i pewną niewielką modyfikacją instalacji, ale zyskaja przy okazji ogrzewanie postojowe.
Pozdrowienia.

[taxidriver]

Napisał falcon226 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

PS.A ja bym se dal ręke uciąć ze bedzie taka sama swieca jak w D5WZ i bym teraz kurde ręki nie miał!

kurcze ja jajka bym stawiał u kolegi rozkręciłem i siedzi u iego jak wół taka sama świeczka a ma D5Z-F tak było na tabliczce znamionowej i jest to ten popaprany piecyk przy którym musowo wodę odpinać aby go rozkręcić Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. . Może jakaś partia była kombinowana jeśli będę go rozbierał to na bank klepnę fotki.

Napisał Stefano Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W tym piecyku nagminnie występuje bład 1409, a nie jest świeczka, to przerwy w płomieniu, czytaj; padający sterownik.
A jaki bład tam miałeś, bo az jestem ciekaw, potwierdzam; swieczki te nie padają.

u 1 z kolegów był 1409 ale po rozebraniu i to nie do końca dopiero rozpiąłem wtyczki i zaczynałem się zbierać (niestety małżonka na gwałt mnie potrzebowała) działa już 2-gi miesiąc bez zająknięcia, a u drugiego niestety w międzyczasie serwis (nie za dobry ) stwierdził ze to sterownik a nie świeca . Można to jakoś jeszcze zweryfikować ?

[Pacific tdi]

Piecyk D3WZ. Koledze spaliła się świeca. Pomogłem mu porozbierać i zobaczyłem, że nie ma siteczka. Kazałem mu kupić i założył. Piecyk zapala, mocno dymi i gaśnie. Wcześniej jak sitka nie było to palił ładnie. Rozdzieliliśmy go na pól, komora spalania ładna i czysta. Czy były wersje piecyka bez sitka?

[urban233]

Napisał Pacific tdi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Piecyk D3WZ. Koledze spaliła się świeca. Pomogłem mu porozbierać i zobaczyłem, że nie ma siteczka. Kazałem mu kupić i założył. Piecyk zapala, mocno dymi i gaśnie. Wcześniej jak sitka nie było to palił ładnie. Rozdzieliliśmy go na pól, komora spalania ładna i czysta. Czy były wersje piecyka bez sitka?

kolego ja matm taki sam piecyk d3wz i nie był w nim sitka i ja tylko świece wymieniłem i jest ok.

[Pacific tdi]

Ok. Dzięki. Już działamy.

[sp4jkk]

No i mam problem. Udało mi się wymienić szczotki w dodatkowej pompce wody (dzieki Stefano za szczegółowe opisy). Byłem szczęśliwy, że znów pompka działa, ale dogrzewacz ani myśli ruszyć. Gdy próbuje go włączyć (mam zegar) to nawet nie przewietrza komory spalania, nie testuje. Nic nie słychać poza pompką. No to VAG i do roboty a tu zonk. Nie mogę połączyć się z piecykiem (D5WZ). Wcześniej łączył się bez problemów przed zmianą szczotek. Na chwilę odłaczyłem nawet akumulator, bo może to go mogło zresetować, ale nic. Nie rusza. VAG się nie łączy. Brak komunikacji.

Co to może być? Czytałem o chwilowym odpięciu kostki z piecyka, ale to powinno być to samo co odłączenie aku? Nie mam postojówki i dodatkowego akumulatora.

Jakieś rady chłopaki?

[Klaif]

wejdz VAG'iem i skasuj błędy pewnie jest zablokowany... jak nie to sprawć kostkę... tzn czy nie jest skorodowana i czy przychodzą do niego 3 napięcia po 12V na pinie: 1,6,7, sprawdź także masę pin 2

[sp4jkk]

Ok, dziś posprawdzam. Ale VAGiem nie wykasuje błędów, bo nie mogę się połączyć z piecykiem. Pewnie zbieg okoliczności, że w czasie kiedy siadła pompka, przewodziki we wtyczce się uszkodziły. Jak się psuje, to wszystko na raz.

[Klaif]

łączyłeś się jak pracował silnik???
u mnie mam kłopoty jak silnik nie pracuje.... niektórzy też tak mają, nie potrafię tego wyjaśnić