Wycena naprawy powłoki lakierniczej zderzaka

[redds]

Ja za pospawanie i pomalowanie o niebo gorzej wyglądającego zderzaka muszę dać 350 złotych. I to co Ty masz uszkodzone to jest pikuś w porównaniu do mojego. Zaznaczam, że takie rzeczy robi się w małych miasteczkach a nie w metropoliach. Koszty robocizny w miastach typu Łowicz, Kutno, Ostróda itp są do 60 procent mniejsze jak koszta naprawa w dużych miastach.

[heon]

Więc jest kilka istotnych spraw Pierwsza taka ze nigdy w życiu nie zamienił bym oryginalnego zderzaka na podróbkę bo one nigdy dobrze nie pasują i to dopiero rzuca się w oczy przy sprzedaży, kolejną sprawą jest to ze nowoczesne szpachlówki do plastiku można nałożyć na kartkę papieru i nie pęknie przy złożeniu jej na pół polecam taki test(wiec nie ma się co bać o pekanie), następne 300-350 zł za naprawę tego to nie koszt i czy zrobią na tym zaprawkę czy pomalują w całości koszt jest jeden ponieważ zderzak trzeba zdjąć przygotować do lakierowania i po wszystkim zamontować kupa roboty do tego osobiście poprosił bym lakierników aby przygotowali całość bazę nałożyli tylko na połowę a całość przelakierowali bezbarwnym dzięki temu tylko we jednym miejscu będzie różnica w kolorze i łatwiej jest takie coś wyjaśnić potencjalnemu kupcowi niż cały rurzniący się element. no i to było by prawie wszystko bo co do czarnych listew jeśli leciutko przytrze się je papierem ściernym i dobrze wyplakuje nie będzie śladu.

[aracle]

Napisał Magik123 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Mozna to smiało polakierowac metoda zaprawkową, i nie bedzie nawet znaku, wazne zeby zrobic to dobrez i zastosowac rozcienczalnik do cieniowania.

Potwierdzam. Koszt pomalowania całego powiedzieli ci dobrą cenę (demontaż, montaż nikt tego za darmo nie zrobi), koszt pomalowania częściowego 200zł.
Jeżeli chodzi o pękanie szpachli na zderzaku to wygląda to tak, że nawet na blachach szpachel potrafi pęknąc jak nałoży sie go za dużo (wszystko ma swoje granice), pozatym jest szpachel specjalny do plastików i on jest bardziej elastyczny, na zdjęciu nie wygląda na to, że Twój zderzak jest "wgnieciony" tylko porysowany więc nie widzę potrzeby go wymieniac, jeżeli chodzi o tą czarną listwę to też jest do zrobienia.
Jeżeli martwisz się, że przy odsprzedaży samochodu ktoś się dopatrzy to mu to powiedz odrazu co było a na dowód zatrzymaj sobie te zdjęcia co masz zrobione i mu pokażesz. W końcu nie sprzedajesz nowego samochodu.

[fordziak4971]

no właśnie jak najbardziej popieram kolegę wyżej, bo doszlibyśmy do absurdu jakim byłoby wymienienie zderzaka pełnowartościowego, który uległ jedynie przetarciu, ja to bym to zamalował pędzelkiem delikatnie i bym tak jeździł. W końcu samochód nie jest nowy zawsze gdzieś coś ma i oby każdy samochód miał tylko przytarcie, a nie tak jak co 3cie auto jest po naprawie blacharskiej przodu, tyły, bądź boku, dachu itd. Jak ja kupuje samochód to nie szukam auta idealne, wole auto np porysowane i wewnątrz trochę zaniedbane niż jakieś odpicowane do sprzedaży. Jak sam sprzedaje samochód to nie jest odpicowane, wole sprzedać takie jak jest, żeby potem ludzie mi nie wytykali jakichś zamaskowań i nie mówili że jakaś wadę zataiłem specjalnie przygotowując auto do sprzedaży.... ale jak masz za dużo pieniędzy to daj polakierować ten zderzak, ktoś przynajmniej zarobić będzie mógłGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.