|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
29-01-2012, 08:24 | #1 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 30-01-2010
Skąd: flint uk
Model: mondeo mk3
Silnik: 2.0 tdci 130
Rocznik: 2002
Postów: 25
|
wyjecie silnika ze skrzynia
witam mam pytanie jak lepiej wyjac silnik ze skrzynia mam do wymiany dwumase niemam kanalu i myslalem ze moze gora mam wyciagarke do silnikow
|
29-01-2012, 09:22 | #2 |
ford::specialist
Imię: Piotr
Zarejestrowany: 23-01-2010
Skąd: Biała Podlaska
Model: MONDEO KOMBI TITANIUM RUBY RED
Silnik: 2.0 TDCi 180 Km manual
Rocznik: 2017
Postów: 733
|
Odp: wyjecie silnika ze skrzynia
Głupi pomysł żeby do 2masy wyjmować silnik, nie ma takiej potrzeby. Pojedź do kogoś kto ma podnośnik i odpuść sobie wyjmowanie silnika bo zwątpisz w połowie naprawy.
|
29-01-2012, 09:33 | #3 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 30-01-2010
Skąd: flint uk
Model: mondeo mk3
Silnik: 2.0 tdci 130
Rocznik: 2002
Postów: 25
|
Odp: wyjecie silnika ze skrzynia
jestem mechanikiem mam troche sprzetu ale niemam kanalu ani podnosnika. dam rade wymienic dwumase bez kanalu czy jest to nie wykonalne. jeszcze jedno chcialbym zrobic to samemu
|
29-01-2012, 09:53 | #4 |
ford::specialist
Imię: Piotr
Zarejestrowany: 23-01-2010
Skąd: Biała Podlaska
Model: MONDEO KOMBI TITANIUM RUBY RED
Silnik: 2.0 TDCi 180 Km manual
Rocznik: 2017
Postów: 733
|
Odp: wyjecie silnika ze skrzynia
Niewykonalne bez kanału. Trzeba wyjąć półośki i takie tam. Ogólnie odradzam wyjmowanie silnika do góry w mk3, robiłem coś takiego w TDCI ale tamten silnik był bez głowicy, ponieważ zdjąłem ja wcześniej żeby zobaczyć co się stało i powiem że też nie było łatwo. Do dołu po wcześniejszym wyjęciu ławy, wyjmowanie silnika w mk3 to przyjemność, oczywiście na podnośniku. Powiem Ci że osobiście nie podjął bym się wyjmowania skrzyni w mondeo na kanale, a Ty jeżeli nie dysponujesz nawet kanałem po prostu tego nie zrobisz.
|
29-01-2012, 09:59 | #5 |
ford::expert
Zarejestrowany: 26-02-2008
Skąd: AB(DE) / GD(PL)
Model: S-Max Titanium S / Kuga Individual
Silnik: 2.5 T 220 PS / 2.5 T 200PS
Rocznik: 2009 / 2009
Postów: 3,731
|
Odp: wyjecie silnika ze skrzynia
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] takie cos sobie kup albo sam sobie zmontuj, bedziesz miec ala kanal tyle, ze bedziesz musial niestety pod autem lezec. Kiedys na takich podjazdach tez wymienialem sprzeglo, tyle, ze to bylo akurat w tylnonapedowce, w przednionapedowce jeszcze trzeba pozbyc sie polosiek, z reszta jak jestes mechanik to co ja Ci bede tlumaczyl Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Poza tym od czasu do czasu przydalaby sie osoba do pomocy, chociaz przy wyciaganiu i wkladaniu skrzyni.
Pozdrawiam |
29-01-2012, 10:01 | #6 |
FORD|ZAWODOWIEC
Zarejestrowany: 14-07-2008
Skąd: Krosno
Model: Ford Escape/Fusion
Silnik: 3000 benzyna + Stag Qmax / 1.4 benzyna
Rocznik: 2003/2005
Postów: 6,083
|
Odp: wyjecie silnika ze skrzynia
W MK2 zarówno cały zespół napędowy, jak i samą skrzynkę przekładniową wymontowuje się w dół, więc myślę, że w MK3 jest podobnie.
|
29-01-2012, 10:02 | #7 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 30-01-2010
Skąd: flint uk
Model: mondeo mk3
Silnik: 2.0 tdci 130
Rocznik: 2002
Postów: 25
|
Odp: wyjecie silnika ze skrzynia
a jaki jest najwiekszy problem przy wyjmowaniu silnika gora myslalem ze bedzie latwiej niz dolem. to raczej niema mozliwosci wymiany na podworku
|
29-01-2012, 22:37 | #8 |
ford::expert
Zarejestrowany: 07-10-2007
Skąd: Kraków
Model: VW Passat
Silnik: 2.0 170KM
Rocznik: 2008
Postów: 2,776
|
Odp: wyjecie silnika ze skrzynia
z tego co kojarze to w mk3 trzeba sanki zrzucic by skrzynie wyjac wiec takie najazdy nic mu nie pomoga
|
29-01-2012, 23:05 | #9 |
ford::average
Zarejestrowany: 19-08-2011
Skąd: Gdańśk
Model: Mondeo MK3
Silnik: 2.0 TDCI
Rocznik: 2001
Postów: 74
|
Odp: wyjecie silnika ze skrzynia
Ja jestem świeżo po wymianie silnika i skrzyni. Zabieraliśmy się do tego tak aby wyjąć i silnik i skrzynię przez górę. Bez większych problemów się udało, ale podnośnik był no i kanał też. Trzeba zdjąć półośki tak jak ktoś wyżej napisał, a bez kanału będzie ciężko.
Teraz przede mną jeszcze jedna wymiana skrzyni, ale teraz planujemy podnieść samochód do góry i wózkiem zjechać na dół żeby samą skrzynie wyjąć, zobaczymy co z tego będzie. |
05-08-2019, 20:42 | #10 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 30-11-2008
Model: Mondeo
Silnik: 2l TDCI automat
Rocznik: 2004
Postów: 20
|
Odp: wyjecie silnika ze skrzynia
Odgrzewany kotlet ale może się komuś przyda.
Mam w rodzinie 3 sztuki mondeo MK3 TDCI kombi, z automatyczną skrzynią i manualną. Garaż bez kanału. Pierwsza operacja to wyjęcie silnika ze skrznią automatyczną górą ze względu na potrzebę wymiany skrzyni Ponieważ skrzynia automatyczna Jatco jest bardzo ciężka i trzeba ją wkładać razem ze sprzęgłem hydrokinetycznym postanowiłem za namową kolegów wyjąć silnik łacznie ze skrzynią górą. Potrzebny jest żuraw który wypożczyłem za 50zł. I tak: podczepia się żuraw z jednej strony za mocowanie alternatora a z drugiej za ucho przy pompie wspomagania. spuszczamy płyn chłodzący Zdejmujemy ze sworzni ,odkręcamy półosie, katalizator przy turbinie, sprężarkę klimatyzacji odkręcamy i podwieszamy na drucie bez wypuszczania freonu .Odłączmy kable i paliwo , dźwigienki od skrzyni . Trzeba też odkręcić podstawę pod akumulator i 3 poduszki mocujące silnik do nadwozia, jedna pod spodem i dwie u góry Silnik wyjąłem łącznie z osprzętem . Wszystko na wierzchu , dostęp do wszystkich śrub mocujących skrzynię do silnika. Manipulując siłownikiem żurawia można bez dźwigania precyzyjnie naprowadzić skrzynię przy montażu. Włożenie w odwrotnej kolejności . Bez niczyjej pomocy cała operacja zajęła 10 godzin przy czym dużo czasu zmarnowałem na wyjmowanie sworzni ze zwrotnic. Teraz bym to zrobił sam w 6 godzin. teraz opis drugiej operacji. W wersji z manualną skrzynią padła dwumasa i trzeba było wyjąć skrzynię. Postanowiłem to zrobić tak jak większość z was pisze czyli wyjąć od dołu. Trzeba zdjać ramę pomocniczą a więc wypiąć sworznie z wahaczy, wyjąć półosie, odkręcić maglownice, odłaczyć dźwignie zmiany biegów i wysprzęglik , odkrecić pierszy tłumik z harmonijką, odkrecić klika elementów rur turbo ,odkręcić skrzynie i na lewarku wyjechać z nią na zewnątrz. Całość zajęła mi bez żadnej pomocy 15 godzin . Podstawowe trudności to: -trzeba się cały czas mocno czołgać pod samochodem -odkręcenie maglownicy jest masakrycznie trudne szczególnie od strony kierowcy TIS pisze że potrzebny jest specjalny klucz którego nie małem -włożenie skrzyni i prawidłowe dokrecenie to kilka godzin trzeba manipulować leżąc w większości pod autem. Przy wyjmowaniu silnika łącznie ze skrzynią górą leżałem pod samochodem tylko po to żeby odłączyć poduszkę skrzyni od ramy. Reszta czasu w normalnej pozycji przy pełnej dotępności do podzespołów silnika i skrzyni. Zdecydowanie polecam wyjmowanie silnika łacznie ze skrzynią górą. Jedyna trudność to konieczność pożyczenia żurawia ale wierzcie mi że to nic w porównaniu z tym kilkugodzinnym manipulowaniem pod samochodem. |