[Galaxy 2000-2006] Dym w kabinie - Dogrzewacz??

[haggie73]

Ludzie, koledzy i koleżanki...
POMOCY!!!
W moim Galusiu 1.9 TDI 150kucyków z dogrzewaczem - pojawia się dym (intensywny - spaliny) w kabinie, a dokładniej ze słupka przy kierowcy :567: Kumpel na VAG'u stwierdził problem z wentylatorem podgrzewacza... zresetował i 2 tygodnie był spokój... pewien handlarz samochodami stwierdził, że silniki TDI z podgrzewaczami w VW i Fordach czasem tak robią...
Ale mnie doprowadzi to do rozpaczy :573: - na szczęście zdarzyło się to (5 razy/2 miesiące) za każdym razem gdy jechałem sam... a 2-3 dni w tygodniu wożę dzieci na rehabilitację!! Jadąc samemu otwieram okna i wywiewam dym - a co będzie jak będą dzieci w aucie?? proszę - POMÓŻCIE...
Dodam, że sytuacja zdarza się kiedy silnik nie jest do końca nagrzany a uruchomię go kolejny raz - krótkie odcinki jazdy w chłodne dni... a co najciekawsze sytuacja pojawia się w czasie jazdy a nie tuż po odpaleniu auta/dogrzewacza.
Ze słupka otworami pasa bezp.wydobywa się gęsty siwy dym spalinowy z podgrzewacza - zwrot spalin na kabinę.... co robić??
Grześ

[pepero]

może jakiś geniusz zamiast pobierania powietrza do dogrzewacza z progu dał tam odprowadzenie spalin?

[jacekdriver]

Wygląda że silnik dogrzewacza startuje w drugą strone bo powinien ciągnąć powietrze z progu a nie pchać spaliny

[leśny67]

Jak Ci dymi do kabiny to wtedy się zatrzymaj, zajrzyj pod próg i zobacz co leci z tłumika dogrzewacza

[haggie73]

Napisał leśny67

Jak Ci dymi do kabiny to wtedy się zatrzymaj, zajrzyj pod próg i zobacz co leci z tłumika dogrzewacza

Ogólnie dogrzewacz pracuje bez zastrzeżeń - i spaliny uchodzą przez jego tłumik, ale to raczej wygląda tak, jakby w pewnym momencie rurka tłumika zamieniała się z rurką dostarczającą powietrze spod progu...
Faktycznie - nie zwróciłem uwagi na to co wydobywa się w takiej sytuacji z tłumika dogrzewacza, gdy spaliny walą do kabiny, jak tylko taka sytuacja się powtórzy (oby już nie) - sprawdzę i napiszę.
Znajomy, który ma VAG'a odczytał błąd jako "Zwarcie na plusie wentylatora dogrzewacza" - tak mi powiedział i zresetował błąd.
Czy to możliwe?? i jak to rozgryźć? A czy możliwe, że np. zawieszenie/ zablokowanie się wentylatora może spowodować "cofkę" spalin?

Dzięki i pozdrawiam.
Grześ

[n owicjusz]

Zablokowanie wentylatora morze spowodowac jego zniszczenie(jesli bezpiecznik jest za duzy).Jak sie przypala izolacja wirnika tez bedzie gesty dym o specyficznym zapachu(jak wachales spalony silnik to wiesz o czym mowie).Poza tym dogrzewacz jest pod spodem i kierunek przeplywu powietrza powinien zasysac spaliny a nie je tloczyc do kabiny.Morze masz nieszczelnosc ukladu,a plyn chlodniczy (ciecz chlodzaca) wysychajac tez badzie wydzielac gesty dym o intensywnym zapachu.Pozdrawiam.

[haggie73]

Napisał n owicjusz

Zablokowanie wentylatora morze spowodowac jego zniszczenie(jesli bezpiecznik jest za duzy).Jak sie przypala izolacja wirnika tez bedzie gesty dym o specyficznym zapachu(jak wachales spalony silnik to wiesz o czym mowie).Poza tym dogrzewacz jest pod spodem i kierunek przeplywu powietrza powinien zasysac spaliny a nie je tloczyc do kabiny.Morze masz nieszczelnosc ukladu,a plyn chlodniczy (ciecz chlodzaca) wysychajac tez badzie wydzielac gesty dym o intensywnym zapachu.Pozdrawiam.

Przypalenie izolacji raczej nie wchodzi w grę - gdyby było faktycznie zwarcie to spaliłoby bezpiecznik i dogrzewacz w ogóle nie zadziałałby - a działa. / Sprawdziłem bezpieczniki - wszystkie OK i zgodnie z zaleceniami i instrukcją / A co do kierunku przepływu powietrza - czy możliwe jest aby podczas pracy zmienił się kierunek przepływu?
Nie znam się kompletnie na budowie dogrzewacza czy webasto ale skoro jest to silnik spalinowy, to słyszałem o czymś takim jak "bicie w gaźnik" - żargon mechanika. No ale diesel to chyba gaźnika nie ma.
A na koniec kolejne pytanie: czy to wentylator w dogrzewaczu nadaje kierunek spalinom? czy tylko kieruje gorące powietrze na element z cieczą chłodzącą?
Pozdrawiam Grześ.

[Stefano]

Wytłumaczeniem tego typu zjawiska jest nagłe zatrzymanie sie pracy silniczka - wentylatora w piecyku, stąd ten bład zwarcia do masy. Piecyk staje, a spaliny zamiast wydobywać się na zewnątrz przez tłumik , to walą gdzie chcą, również przez ssanie, bo wentylator stoi, zamiast przewietrzać i studzić piec. Spaliny są też wtedy w progu i w kabinie.
Spawdz silniczek-dmuchawę w piecyku.
Pozdr.

[haggie73]

Napisał Stefano

Wytłumaczeniem tego typu zjawiska jest nagłe zatrzymanie sie pracy silniczka - wentylatora w piecyku, stąd ten bład zwarcia do masy. Piecyk staje, a spaliny zamiast wydobywać się na zewnątrz przez tłumik , to walą gdzie chcą, również przez ssanie, bo wentylator stoi, zamiast przewietrzać i studzić piec. Spaliny są też wtedy w progu i w kabinie.
Spawdz silniczek-dmuchawę w piecyku.
Pozdr.

Dzięki Stefano :fcp29
Sprawdzenie silniczka... tylko co może być przyczyną nagłego zatrzymania? faktyczne zwarcie? czy np. zacieranie się łożysk wiatraka? Bo wentylator i tym samym nagrzewnica działa bez zgrzytów czy głośniejszych szumów i uruchamia się po każdym wychłodzeniu silnika np. po nocy. A tak chyba powinno być.
Czy aby dostać się do wentylatora, konieczny jest demontaż całej nagrzewnicy? Lepiej jechać z tym problemem do mechanika czy warto spróbować samemu?

Pozdrawiam
Grześ.

[tom seaman]

haggie73,
problem masz z wentylatorem w nagrzewaczu nie z tym przy nagrzewnicy w nadkolu...i to się wiąże z demontażem nagrzewacza...