[Galaxy 1994-2000] Czasami nie działa turbina

[Młynek]

Niestety nie znalazłem na forum odpowiedzi na to dlaczego czasami odłącza mi się TURBO.
Na co dzień wszystko jest OK. Turbinka pracuje i samochód jeździ super. Problem pojawił się na autostradzie kiedy po ok. 30 min. ciągłego działania turba i zjechaniu na parking wyłączyłem silnik (oczywiście odczekałem ok 2 min. żeby turbina sie uspokoiła). Po odpaleniu samochodu i wyjechaniu na austostradę samochód zrobił się jak żółw, zero przyspieszenia max prędkość 120 km/h przy obrotach 2500. Nic więcej. Zjechałem na parking odczekałem chwilę, wyłączyłem silnik a po ponownym odpaleniu wszystko wróciło do normy.
Cała sytuacja powtórzyła się jeszcze 2 - krotnie.
Oczywiście w najbliższyg dniach podłącze się pod VAG-a ale prawdopodobnie zobaczę jedynie komunikat błąd turbiny.
Jakieś pomysły co może doskwierać mojemu 1.9 TDI 90KM???

[bary]

Włącza się tryb awaryjny.
Wszystko wskazuje na turbinę.
Szukaj było tego bardzo, bardzo duzo na tem temat.

[Stefano]

Napisał Młynek

Niestety nie znalazłem na forum odpowiedzi na to dlaczego czasami odłącza mi się TURBO.
Na co dzień wszystko jest OK. Turbinka pracuje i samochód jeździ super. Problem pojawił się na autostradzie kiedy po ok. 30 min. ciągłego działania turba i zjechaniu na parking wyłączyłem silnik (oczywiście odczekałem ok 2 min. żeby turbina sie uspokoiła). Po odpaleniu samochodu i wyjechaniu na austostradę samochód zrobił się jak żółw, zero przyspieszenia max prędkość 120 km/h przy obrotach 2500. Nic więcej. Zjechałem na parking odczekałem chwilę, wyłączyłem silnik a po ponownym odpaleniu wszystko wróciło do normy.
Cała sytuacja powtórzyła się jeszcze 2 - krotnie.
Oczywiście w najbliższyg dniach podłącze się pod VAG-a ale prawdopodobnie zobaczę jedynie komunikat błąd turbiny.
Jakieś pomysły co może doskwierać mojemu 1.9 TDI 90KM???

Potwierdzam jak pisze poprzednik Bary, ale powtarzam do znudzenia, to wina kierowcy, ze wzgledu na PSJ / ****owatyStylJazdy/, a konkretnie brak odpowiednich obrotów dla Turbo Diesla, szczególnie przy przyspieszaniu, a jeszcze na niedogrzanym to makabra, przez to mękolenie silnika.
Sadza w wyniku takiej jazdy osadza sie po gorącej stronie turbiny i ją przytyka, łopatki, kierownice, wew. obudowa, a efekt jest taki, jak pisze autor > tryb awaryjny, czyli komputer chroni silnik przed jego katem /kierowcą/ i steruje nim z minimalnym dawkami paliwa i powietrza, etc.
Ale nie trzeba wcale czekać minutami, aby zapomniał o swoim cięmieżcy, wystarczy na 1 sek, wyłączyc stacyjkę i przekrecić ją na start i juz zapomni /reset komputera /
Lekartwo;
1. czyszczenie turbawki.
2. albo rozbujać powoli auto i dać mu 'po garach', aby przedarło turbinę, np, na autostradzie, w wyniku wysiłku silnika i 'długiego ognia' w kolektorze wydechowym, turbina osiagnie po stronie goracej dośc znaczną, wysoką temperaturę i zacznie sie proces samooczyszczania turbiny z nagaru i sadzy.
To cos takiego jak świeca iskrowa w benzyniakach, jak będzie normalnie dogrzana, / optymalna temperatura silnika, odpowiednie obroty/ to się samooczyszcza jest koloru kawy z mlekiem, / kto tego nie wie - mielismy kiedyś wszyscy jednoslady i auta na benzynkę/ a jak takie duszenie, aby mało niby spalił przez własnie PSJ, to niestety nie pojedziesz daleko....
Punkt drugi pod rozwagę.
Mogą być tez inne przeczyny, np, dziurka w węzyku podcisnieniowym, zawór N75, przepływomierz, ale generalnie to turbina, własnie załatwiana przez PSJ.

Pozdrowienia.

[kuloodporny]

witam podobny problem z turbo miał mój ojciec w fordzie galaxy 1,9 tdi 110km wyłączała się turbina, trzeba było zgasić odczekać 2 min i wracało wszystko do normy do dnia kiedy silnik nie chciał odpalić jakby przestał dostawać paliwo. Po wizycie u mechanika stwierdzono uszkodzony komputer sterowania silnikiem. Komputer został poddany procesowi wygrzewania i zaczął działać( płyta komputera jest trójwarstwowa i ulega rozwarstwieniu ). Silnik zaczął odpalać ponownie bez zarzutów a nie zawsze działająca turbina działa w tej chwili bez zarzutu. Warsztat zajmujący się ta naprawą nie dał wprawdzie żadnej gwarancji na naprawiony tym sposobem komputer i zaznaczył że należy szukać nowego ale już przeszło miesiąc minął i jest narazie wszystko ok.
Komputer sterownia silnikiem znajduje się pod zegarami w desce rozdzielczej w fordzie galaxy.

[Młynek]

Przyczyną może być PSJ, ale pewien nie jestem. Samochód kupiłem niedawno i przejechałem nim tylko 4 tys km. Ja go nie oszczędzam, chociaż jest to mój pierwszy DIESEL, więc ciężko mi ocenić.

[bary]

MOże poprzedni własciciel zaczął a Ty ją dokończyłeś.
Szukaj dobrego fachmana od turbin.

[Młynek]

Powiedzcie mi jeszcze czy to możliwe, że problem z turbina pojawia się tylko w trasie przy bardzo długim obciążeniu turbiny. Na co dzień jest super.

[danielp]

Tyle, że Twoja turbina chyba nie ma kierownic.. wiec PSJ na nią nie dziala...

[viper11]

No ja również bym podejrzewał problem z kompem, albo przepływomierzem. Gdyby to był problem z turbiną, to nie działałaby wcale, a nie czasami działa a czasami nie. Poza tym problem z turbiną nie robi się nagle, są zawsze jakieś objawy, cieknący ojel, czy kopcenie. Szukaj w elektronice albo w jakichś czujnikach.

[freed]

Witam i potwierdzam opis Stefano z tym zamulaniem TDI-ka, miałem takie same objawy ze mi kilka razy turbo odcięło ale jak ostatnio na Słowacji przegoniłem 150km. non stop na autobani to sie skończyło, silnik ożył aż chce się teraz daptać po garach i nie ma co oszczędzać na paliwie turbina ma miec swoje obroty i ma ją być słychać