[Fusion - Mondeo USA] USA a EU porównania watek zbiorczy

[Krzywy82]

Dzisiaj próbowałem urzyć tego zamka poraz pierwszy. Kluczyk normalnie wchodzi i przekręca normalnie prawo lewo jak w każdym zamku ale drzwi nie otwiera. Dodatkowo dodam że jak przez cały dzień nie zaświecał się kod na drzwiach tak teraz pod wieczór dodczas dotyknia zapalać zaczęła się jedynie ta kropka na górze nad cyferkami. Masakra.

[Polarny]

Masz dwie opcje.
1. Pozstaje próba otwierania drzwi - lekko odchylasz drzwi w rogu, wkładasz drucik i próbujesz pociągnąć za klamkę.

2. Wbijasz się pod auto, zdejmujesz osłonę i szukasz kabla plusowego jakiegoś ciut grubszego i z innego aku podajesz na niego prąd (masa do karoserii). W kwesti wyboru punktu zasilania niestety nie jest to prosta sprawa, ponieważ większość przewodów będzie odcinana na przekaźnikach. Nie mam teraz na szybko pomysłu więc w co się wpiąć, ale może ktoś podpowie.

[MisiekMondeo5]

Napisał Krzywy82 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

... Kluczyk normalnie wchodzi i przekręca normalnie prawo lewo jak w każdym zamku ale drzwi nie otwiera. ...

A trochę bardziej precyzyjnie - przy tym przekręcaniu w prawo i lewo czuć charakterystyczny dla pracy zamka opór? Słychać, że zamek pracuje?
Zdajesz sobie sprawę, że w ten sposób otwiera się tylko drzwi kierowcy? Inne pozostaną oczywiście dalej zamknięte...

[Krzywy82]

Delikatny opór jest. Kluczek odbija do pozycji 0 ale zadnych dzwięków nie słychać żeby ten zamek pracował. Od wczoraj bez zmian. Zaraz będę kombinował jak otworzyć chociaż maskę to sprawdzę aku.
Tragedia auto stoi drugi dzień i nic nie mogę zrobić. Mieszkam na wsi absolutnej i wszędzie mam daleko.

Bump: Misiek. Oczywiście że tylko kierowcy. A czy jak bym miał zły klucz to ten zamek wogóle by się przekręcał? Biorę pod uwagę że ktoś kiedyś wymienił zamek zapominając dorzucić prawidłowy klucz.

[Krzywy82]

Napisał Polarny Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Masz dwie opcje.
1. Pozstaje próba otwierania drzwi - lekko odchylasz drzwi w rogu, wkładasz drucik i próbujesz pociągnąć za klamkę.

2. Wbijasz się pod auto, zdejmujesz osłonę i szukasz kabla plusowego jakiegoś ciut grubszego i z innego aku podajesz na niego prąd (masa do karoserii). W kwesti wyboru punktu zasilania niestety nie jest to prosta sprawa, ponieważ większość przewodów będzie odcinana na przekaźnikach. Nie mam teraz na szybko pomysłu więc w co się wpiąć, ale może ktoś podpowie.

Jeden z mechaników radzi wpiąć się w przewód ładowania od alternatora lub w ten od rozrusznika tylko musiał bym to zlokalizować. Najlepiej ściągnąć chyba koło ale lewarek jest zamknięty w bagarzniku hehehe!!!

[mm32]

Wykręć przednia osłonę/osłony pod silnikiem i wtedy będzie jako taki dostęp do rozrusznika.

[Krzywy82]

Witam kochani!!! Dziękuję szczególnie Polarnemu.
Dziś wbiłem pod auto. Odkręciłem osłonę ( pięć pierwszych śrubek. Przewód drucikiem w wejście od ładowania alternatora (czerwony gruby przewód) drugi przewód do nadkola. Plusowy do plusa masa do minusa i autko ożyło!!! Wszystko smiga i buczy.
Dziękuję jeszcze raz. Bez was pewnie wydał bym ze stówę na majstraGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Mam jeszcze jedno pytanko. Teraz zamontowałem na szybko akumulator 72Ah 660A. Nie mieli innych poza słabszymi czterdziestkami.
Czy alternator naładuje mi takiego kloca?? Czy zamawiać wcześniej proponowany przez was 50Ah 590A???

[mm32]

Napisał Krzywy82 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Bez was

Nas dwóch (Polarnego i mnie) ?Czy tak z grzeczności piszesz do wszystkich Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Krzywy82]

No masz rację. Twoje porady też się przydały i racja z tą grzecznością. Do wszystkich aktywnychGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Z radochy zrobiłem sobie przejażdżkę 238 kilometrów!!!

Bump:

[Polarny]

No i super. Czyli dostęp do alternatora jako taki jest i można w tym modelu łatwo się wyratować. Cieszę się, że udało się z happy endem i co najważniejsze, to bezkolizyjnie.

W pierwszej kolejności rozbieraj drzwi i sprawdzaj zamek co z nim jest nie tak, byś nie musiał więcej nurkować pod auto.

Sprawdź też pobór prądu. Auto po 10-15 minutach powinno pobierać praktycznie zerowy prąd z aku. Jeżeli coś bierze, to trzeba szukać przyczyny i ją wyeliminować.