[Mondeo 2000-2007] "schodzenie" do biegu jałowego w czasie jazdy

[Mondeczek]

Przy około 2000/min wciskam sprzęgło, oczywiście na luzie i raptownie spadają do ~750/min.
Tyle ode mnie. Mariusz.[/QUOTE]

OOO.. ! dzięki. mam dokładnie takie same objawy ! czyli.. "ten typ tak ma" Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
i teraz pytanie: czy można to jakoś poprawić ??

[rednaxelA]

Co znaczy poprawić? - jakieś zamierzenie inzynierów projektujących silnik było że tak zrobili.

Spróbuj odłączyć czujnik od sprzegła (albo go zewrzec nie wiem czy działa na zwarcie czy na rozwarcie) - wtedy komputer będzie myślał ze sprzegło wcisnięte i prawdopodobnie bedzie działał tak jak lubisz.

[Mondeczek]

Napisał rednaxelA Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Co znaczy poprawić? - jakieś zamierzenie inzynierów projektujących silnik było że tak zrobili.

Spróbuj odłączyć czujnik od sprzegła (albo go zewrzec nie wiem czy działa na zwarcie czy na rozwarcie) - wtedy komputer będzie myślał ze sprzegło wcisnięte i prawdopodobnie bedzie działał tak jak lubisz.

dokładnie też o tym myślę !
lecz to dopiero jutro..
a poprawiać fabrykę.. ? jasne, że nie należy.. tylko aż korci, żeby to robić Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.)
(połowa z uczestników tego forum, to robi... !)

[Mondeczek]

Spróbuj odłączyć czujnik od sprzegła "

aaaa... właściwie, to po co, tam jest ten czujnik ?
rozumiem, że przy tempomacie, jest potrzebny, lecz u mnie tempomatu - niet ! ani śladu.
więc po kiego ten czujnik ???
hę ?

[enron]

Model jak w sig. 3000 obrotów, luz bez sprzęgła - najpierw natychmiastowy spadek do 2000, jakieś pół sekundy przerwy (tak jakby komp czekał czy czasem nie mam zamiaru jednak przyśpieszać) i znów błyskawiczny zjazd do +-1000.

[Mondeczek]

Viktoria ! Zrobione ! Obroty schodzą jak bajka ! Bez względu na to z jakiej "wysokości" i czy z wysprzęglaniem "grzecznym" (przy użyciu pedału sprzęgła) czy - "leniwym" (bez ingerencji lewej nogi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.) schodza błyskawicznie i bez żadnych prób "podtrzymania" do 750 !!!
Mało tego.. teraz, jak zdejmuję nogę z gazu, wyraźnie czuję, że silnik zaczyna hamować bieg samochodu ! a nie kombinuje opornie, czy czasem nie trzeba tych obrotów dodać...
Zrobiłem tak : zdjąłem wtyczkę z tego czujnika przy sprzęgle. iii... dupa ! samochód wariował ! nie dość, że obroty "zostawały" to jeszcze sam potrafił se jechać !! znaczy - przyśpieszać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Więc następny krok : zmostkowałem tą wtyczkę ! Ot, zwykły kabelek wcisnięty w wypiętą wtyczkę.. i ... działa ! jak malina. Tak jak sobie życzyłem, tak jak we wszystkich samochodach, które przez te XXX lat miałem. Obroty spadają jak należy, silnik hamuje ( komputer odcina dopływ paliwa) wsio ok.
Tylko dalej nie mam pojęcia : PO KIEGO TAM JEST TEN CZUJNIK ?????

Pozdrawiam wszystkich przegladających ten "problem".
Tomek - Mondeczek.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
ps. ciekaw jestem relacji kolegów, którzy w podobny sposób, potraktują ten dziwny czujnik...

[Mondeczek]

czy ktoś złoży mi gratulacje ???
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[enron]

Według mnie masz uszkodzone coś innego. Mostkując tę wtyczkę w jakiś sposób obszedłeś problem, ale wątpię czy go rozwiązałeś.

[SrebnaStrzała]

Ja tam jeśli zrzucę bieg bez sprzęgła to po ok 2 sekundach normalnie obroty spadają do ok 1100 lub mniej w zależności od prędkości z jaką auto się porusza co jest właściwe, na wypadek jakbym zbyt wysoki bieg wrzucił przy zbyt dużej prędkości. Dzięki temu będzie mniejsze szarpnięcie, sam osobiście podbijam te obroty i skrzynia chodzi jak automat, nie czuć zmiany Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Nie zaobserwowałem czegoś takiego aby trzymał dłużej obroty przy bez-sprzęgłowej zmianie.
Fakt że trzyma dłużej niż z użyciem sprzęgła. Używając sprzęgło utrzymanie obrotów trwa sekundę i spada, jak ktoś zręczny to podczas spadku wrzuci bieg w górę i mamy tkz "perfect shift" Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Gdyby nie trzymało tej sekundy to było by to awykonalne na standardowej skrzyni.

[Mondeczek]

Napisał enron Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Według mnie masz uszkodzone coś innego. Mostkując tę wtyczkę w jakiś sposób obszedłeś problem, ale wątpię czy go rozwiązałeś.

całkiem możliwe..
dlatego ciekawi mnie jak to wygląda u innych ?
lecz póki co, cieszę się, że autko reaguje (natychmiast) na moje polecenia ! Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.