Zakup Galaxy

[mateusz102]

2.3 benzyna rok 1999
generalnie to by miał być dokładnie ten model
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[bizonik3]

Napisał mateusz102 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

.... a co do sprawdzania tego silnika to czy opłaca się kupić jakiś taki podstawowy interfejs gdzieś pewnie za 200zł niż jechać do mechanika? Czy taki gość jak ja który nie miał tego jeszcze w łapie poradzi sobie z tym. Bo pewnie mechanik zgarnie z 50zł....

50zł to nie majątek i będziesz miał wyjaśnione dokładnie co siedzi w motorku przez maechanika. Jak sam kupisz to nie wiem czy będziesz wiedział o co chodzi bo wyskoczy Ci np. jakiś błąd i co dalej.......trzeba jeszcze go umieć zinterpretować. Ale jak chcesz się wyposarzyc z takie coś to jak najbardziej przydatna rzecz pod warunkiem że znasz się na tym i na mechanice. Ja na twoim miejscu wybrał bym opcję mechanik....szkoda by mi było 200zł tym bardziej że przy zakupie auta jest sporo dodatkochych kosztów.... podatki i takie tam......, oleje.Także zastanów się czy warto

[deku]

Napisał mateusz102 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Chłpacy nie wywołujcie wojny.
(...) a co do sprawdzania tego silnika to czy opłaca się kupić jakiś taki podstawowy interfejs gdzieś pewnie za 200zł niż jechać do mechanika? Czy taki gość jak ja który nie miał tego jeszcze w łapie poradzi sobie z tym. Bo pewnie mechanik zgarnie z 50zł....

Nie warto kupować interfejsu, bo przecież być może nie kupisz tego auta.
Poza tym skoro to benzyna to jest prawdopodobieństwo, że nie wszystko odczytasz takim interfejsem, albo Ci się nie połączy, albo jeszcze inne cuda (to nie VAG).


PS. Ale wyglancowany ten samochód... mój w życiu taki nie był...

[Dopalacz]

Napisał mateusz102 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

2.3 benzyna rok 1999
generalnie to by miał być dokładnie ten model
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

No akurat ten egzemplarz to z pastą polerską spotkał się niedawno.
Powiedziałbym , że ten galax i farekla to starzy kumple Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..
No chyba , że był lekierowany (oczywiście w ramach zachowania oryginalności auta - jak pisze sprzedający).
Ja osobiście jak szukałem galaxa , to patrzyłem na przednią maskę i szukałem odprysków po kamykach. Znalazłem takiego , który trochę tego ma , a jego stan jest i tak daleki od ideału . Ale napewno nie miał malowanej maski Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[bizonik3]

Napisał Dopalacz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

No akurat ten egzemplarz to z pastą polerską spotkał się niedawno.
Powiedziałbym , że ten galax i farekla to starzy kumple Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..
No chyba , że był lekierowany (oczywiście w ramach zachowania oryginalności auta - jak pisze sprzedający).

Moim zdaniem to autko jak na 11 lat jest za ładne. Przy zakupie tego autka juz bym się zaczynał zastanawiać dlaczego ono jest aż tak idelane. Jeżeli samochód jest wizualnie perfekcyjny to właściciel na 70% coś ma do ukrycia tym bardziej że to (wnioski z opisu samochodu) handlarz.

[Wojtek]

Nie przejmuj się tym , że auto było polerowane i się pięknie błyszczy.

Przynajmniej odchodzi Ci około 400 zł. na profesjonalne polerowanie samochodu.
Jeżeli auto jest bezwypadkowe i lakier oryginalny , to ja bym się tylko cieszył , że ktoś za mnie to zrobił.
I nie mówię tu o paście " TEMPO " tylko 3-5- cio krotne nakładanie profesjonalnej pasty , wosku itp.

[Przemek_PC]

Mój 2,3 1999r. też była ładny, niepoobijany, nie porysowany, kompletny i wszystko oprócz klimy i drążka kierowniczego w nim działało. Cena była bardzo atrakcyjna bo to benzyna bez gazu i automat więc dla wielu wypowiadających się w tym wątku transakcja ryzykowna. No cóż, Galaxy ze mną od 1,5 roku i po 40tys.km mogę powiedzieć, że to był bardzo okazyjny zakup. Nie ma więc reguły, trzeba obejrzeć i tyle.

[Wojtek]

Póki co temat zamknę. Jak autor tematu obejrzy auto , proszę o info i wtedy temat otworzymy i autor dopisze swoje wrażenia z oględzin auta.