[Mondeo 2000-2007] "schodzenie" do biegu jałowego w czasie jazdy

[Mondeczek]

Napisał karloss Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kolego Mondeczek nie denerwuj sie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. nie wszyscy znają takie nieszkodliwe metody zmiany biegów. Ja bym się chętnie dowiedział na temat wbijania biegu bez sprzęgła, przyznam, że kilka razy próbowałem i o dziwo to działaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Jak byś znał/stosował taką metodę to chętnie bym się dowiedział jak ją stosowaćGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

owszem, znam. można i wrzucić bieg bez sprzegła, lecz to akurat, rzeczywiście nie jest - "zalecane" Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. no.. i to nie jest temat tego postu.
(lecz odpowiem: przy wyłączonym silniku wrzucasz 1, potem odpalasz motor, (pamietaj, że już uruchamiając rozrusznik, samochód zaczyna jechać ! potem no.. niestety "wbijasz" biegi, lecz obroty silnika muszą osylowac koło biegu jałowego.. (synchronizatory poradzą sobie z tym) i jedziesz. wiadomo, że sytuacja tylko awaryjna !
lecz wracając do tematu :
sądzę, że te moje "problemy" to kwestia oprogramowania kompa.
tylko się pytam 1) czy inni koledzy tez maja takie objawy i 2) czy może jest w Polsce jakis magik od tych kopiuterów, coby sobie z tym poradził ??
(przecież zmiana map silnika jest o niebo trudniejsza, a robią to na prawo i lewo.. !)

Napisał wydra Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Sprzęgło po to jest, żeby z niego korzystać. Wiem, że da się tak wybijać, bo zdarzyło mi się kilkakrotnie. Ale po co? Skoro to jest twój sposób na oszczędności na wysprzęgliku i sprzęgle to pozdrawiam.

tak. to jest dokładnie mój sposób na oszczędzanie sprzęgła.
i ten sposób - działa.
wzajemnie pozdrawiam.

[wydra]

Skoro tak to może zaczniemy gasić silnik jak jedziemy z górki, gasić lampy na światłach. Moim zdaniem to jest cudowanie.

[Mondeczek]

Napisał wydra Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Skoro tak to może zaczniemy gasić silnik jak jedziemy z górki, gasić lampy na światłach. Moim zdaniem to jest cudowanie.

jak jedziemy z górki silnik też jest potrzebny (oczywiście - włączony) , "gasić lamp na światłach", nie umiem. moim zdaniem - Twoje zdanie, to cudowanie.

czy są jakieś sugestie, w sprawie przedmiotowej ( biegu jałowego) ?

[Czesiek_ze]

Mondeczek. masz racje ktoś kto dużo jeżdzi tak robi ja też tak robię od lat i dlatego nigdy nie miałem awarii sprzęgła tylko normalne zużycie po wielu tyś. km.a nafaszerowani teorią tego nie rozumieją Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[steell]

Co nie zmienia faktu że tu tzw "gaz" sterowany jest elektronicznie nie mechanicznie i dlatego mogą być takie dziwne objawy. Jak nie zapomnę to zobaczę u siebie ale możliwe ze tak jest napisany program.

[Mondeczek]

Napisał Czesiek_ze Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Mondeczek. masz racje ktoś kto dużo jeżdzi tak robi ja też tak robię od lat i dlatego nigdy nie miałem awarii sprzęgła tylko normalne zużycie po wielu tyś. km.a nafaszerowani teorią tego nie rozumieją Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

dzięki..
gorzej, że ci od Forda.. ! (programiści) też więcej teori niz praktyki lizneli, i dlatego tu jestem.. pytam konkretnie, co można z tym ("opornym" biegiem jałowym) zrobić ? a tu jakies dywagacje.. kto i jak jeździ Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

dziwna pomoc.. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[rednaxelA]

Sprzwdziłem! W TDDI obroty schodzą tak samo szybko przy wbiciu luzu ze sprzęgłem i bez sprzegła.

[matrog19]

U mnie na sekndę się zatrzymują a dalej schodzą tak samo jak na jałowym

[Mondeczek]

Napisał matrog19 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

U mnie na sekndę się zatrzymują a dalej schodzą tak samo jak na jałowym

OK. koledzy. dzięki za test.. może to tylko CR, tak durnieje ?

albo.. mój konkretny egzemplarz... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Mariusz]

Mondeczek, tak samo jak Ty mam TDCi i dodatkowo w tym samym roczniku. Za chwilę sprawdzę i Ci odpiszę, poczekaj!

No więc u mnie sytuacja przedstawia się tak: kręcę go np. na 3-ce, 4-ce do 3000obr/min, wyrzucam na luz bez sprzęgła. Obroty schodzą do ok. 1000/min, ale, ale, bardzo powoli. Następny test, kręcę go j/w, wyrzucam na luz bez sprzęgła (obroty schodzą bardzo powoli). Przy około 2000/min wciskam sprzęgło, oczywiście na luzie i raptownie spadają do ~750/min.
Tyle ode mnie. Mariusz.