1.8 TD problem z zapalaniem

[uro2]

Napisał LeViaThaN Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy tu powinna być?

Tak,powinien być oring ciut większy od tego środkowego otworu.Jak piszesz że w starym filtrze nie miałeś górnej uszczelki to stawiam na to że została w obudowie i masz tam w tej chwili dwie(co powoduje że filtr schodzi za nisko).Gdybyś nie miał tam uszczelki to paliwo lałoby się po filtrze ciurkiem.

[LeViaThaN]

Napisał kamilwolski Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Swoją drogą, czemu zakładałeś wężyk na wężyk? Nie szło tego czarnego też zastąpić? Ile masz łączeń?

Na upartego by dało radę. Z tego co widziałem one dalej się łączą z takimi grubszymi - jak pamiętam to granatowe chyba. Mam przelotki zrobione to zamontuje najwyżej przelotki w miejsce wężyk na wężyk ( z jednej strony 8 mm a z drugiej w tym czarnym co uciąłem jest 6 mm) no chyba że wywalę te czarne całkiem i pociągnę już od tego grubszego ( mam też przelotki 8mm z obu stron).
Łączeń jest - od baku do wężyka to jedno i dwa na zawór zwrotny. 4 łączenie do filtra paliwa.

[LeViaThaN]

Napisał uro2 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Tak,powinien być oring ciut większy od tego środkowego otworu.Jak piszesz że w starym filtrze nie miałeś górnej uszczelki to stawiam na to że została w obudowie i masz tam w tej chwili dwie(co powoduje że filtr schodzi za nisko).Gdybyś nie miał tam uszczelki to paliwo lałoby się po filtrze ciurkiem.

Dziwne bo sprawdzałem dokładnie dwa razy i nie widziałem tej podkładki na górze. Zamontowałem nową i jest ok - ładnie dopasowane ... Może jak będę to robił to sprawdzę jeszcze ale patrząc na filtr paliwa nawet bez tej średniej od tego środkowego otworu nic nie cieknie. Trzeba będzie sprawdzić i to przy okazji.

[LeViaThaN]

Napisał Marix Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Opaski musza być naprawde mocno skręcone, do tego stopnia, że słabsze opaski (często kupione jako do węzy ogrodniczych) po prostu nie wytrzymują. Opaski musza byc solidne zeby mozna bylo skrecic naprawde bardzo mocno.

Przy skręcaniu opasek lepiej od śrubokręta sprawdza się klucz nasadzany z góry (najlepsze sa srubokrety z wymiennymi nasadkami)

Absolutnie nie moze byc tak jak mówisz, że zalozyles przewod na przewód, to nie ma prawa dzialac.

ja tez mam przezroczyste przewody, raz w zimie mialem taką sytuacje, ze lewo dojechalem do celu bo auto przerywalo, podnosze maske, a tam z jednego łączenia opaską zasuwa milion mikropęcherzyków powietrza.
Opaska była mocno skręcona, dokręcilem jeszcze mocniej i jest ok.

Niech Ci to zobrazuje jak mocno musza byc skrecone opaski.

W szczelnej instalacji nie ma prawa nic wędrowac.

Nieszczelny filtr tez jest prawdpodobny, ale w tym przypadku najczesciej cieknie paliwo.

No opaski były trochę luźne. Dokręciłem wszystkie. Kupiłem też nowe 10 mm bo założyłem 8 mm na wcisk i wdziałem że się podginały tak że nie tworzyły pełnego okręgu na wężu.
Wcześniej miałem opaski te ślimakowe, tylko one mają rozmiar 8-12 i jak na takim przewodzie co ma 9-10 mm zewnętrznej to podwijały się pod spód tworząc szczelinkę i nie dociskały ładnie jak to co mam teraz założone.
Możliwe że jak zakładałem wczoraj na zimnych i twardych przewodach to dzisiaj jak przejechałem i się zagrzały to trochę luzu się zrobiło. Jednak temp. jest to się zrobiły miększe.

[LeViaThaN]

A teraz ogólnie pytanie. Jakie wy przewody kupiliście?
Mam też pewne obiekcje do tych moich co ja kupiłem.
Bo z tego co szukałem po sklepach nie ma gumowych paliwowych przeźroczystych.
Są albo igielitowe, albo te igielitowe zbrojone, albo jakieś PCV z domieszką silikonu czy coś w tym stylu, albo PCV paliwowe widziałem ale facet mi odradził ze względu na niskie i wysokie skoki temperatur albo techniczne ( akurat te mi facet dał w innym motoryzacyjnym ). Które są według was najlepsze bo też ktoś mi mówił że igielitowe nadają się ale nie dłuższe użytkowanie w formie paliwowych w aucie...

[damiasek]

Napisał LeViaThaN Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A teraz ogólnie pytanie. Jakie wy przewody kupiliście?
Mam też pewne obiekcje do tych moich co ja kupiłem.
Bo z tego co szukałem po sklepach nie ma gumowych paliwowych przeźroczystych.
Są albo igielitowe, albo te igielitowe zbrojone, albo jakieś PCV z domieszką silikonu czy coś w tym stylu, albo PCV paliwowe widziałem ale facet mi odradził ze względu na niskie i wysokie skoki temperatur albo techniczne ( akurat te mi facet dał w innym motoryzacyjnym ). Które są według was najlepsze bo też ktoś mi mówił że igielitowe nadają się ale nie dłuższe użytkowanie w formie paliwowych w aucie...

Potwierdzam to z igielitowymi. Jak używałem igielitowych w benzynie to dość szybko (1rok) robiły się kruche i pękały w okolicy łączenia opaską z metalowym przewodem.

Pozdrawiam
Damian

[LeViaThaN]

No dzisiaj rano nie chciał zagadać. Wczoraj wieczór ( 21.00 ) było -2 zapalił pięknie po 4 godzinnym postoju. Przed pójściem do domu sprawdziłem przewody. Wszystko dobrze po dokręcane. Oby nie za mocno bo przewód popęka ;-) Paliwo było na całej długości przeźroczystych przewodów od samej pompy wtryskowej do pompki ręcznej gdzie przy króćcu był mały bąbelek który pewnie się bierze z tej pompki i przy zgaszonym silniki cofa sobie właśnie do samej pompki. Na przewodzie od baku do pompki jest czyściutko. Dzisiaj rano ( 6.20 ) na termometrze -5 . Najpierw spojrzałem pod maskę i patrzę - spoko - nic od wczoraj się zmieniło na przewodach to pewnie za pierwszym zapali. Grzanie świec i start. A tu tylko kręcenie. Nawet na chwilkę nie załapał. Tak ze trzy razy próbowałem po 5-10 sek. A paliwo ma przy samej pompie wtryskowej i na całym przewodzie. To trochę dziwne bo myślałem że to główna przyczyna. Teraz wypadałoby pewnie jeszcze sprawdzić świece?

[kamilwolski]

Świece, rozrząd, kąt wtrysku. Przed wymianą przewodów jak palił?

[LeViaThaN]

Przed wymianą w ogóle ;-) oczywiście jak temperatury poniżej zera były. Wszystkie pory roku oprócz zimy to normalnie - można powiedzieć z pierwszego strzała. Pewnie kilka rzeczy się zwaliło na raz i zimą wszystko wychodzi.

Jak tak postał 2 tygodnie bo te mrozy były za ciężkie to nawet przy 0 stopni nie chciał zapalić. Raz przepalił jak było - 5 ale chyba z 5 razy grzałem świece i trochę pokręciłem.

Na pewno jedną z przyczyn było cofanie paliwa i zapowietrzanie. Tak więc to można powiedzieć że zostało częściowo wyeliminowane - jeszcze ta pompka ale chyba zrobię to co kilka osób - po wczorajszym 5 godzinnym przeglądaniu tematów znalazłem ciekawy post:

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Z mocowaniem nie będzie problemu, bo właśnie dzisiaj się robi samoróbka na wzór oryginału. A reszta to już chwila. Filtr kupię jakiś zamiennik - 33 zł w sklepie na jutro mogę mieć. Najtańszy zestaw do regeneracji pompki znalazłem za 25 zeta z przesyłką ale to sama membrana i metalowa obudowa. A kompletny zestaw naprawczy to koszt 50-60 widziałem w archiwum allegro.
Tak więc chyba taniej będzie i mniej roboty a przydałoby się tego pozbyć. Mniej problemów na przyszłość.

Dzisiaj posprawdzam świece. Jakieś 6 miesięcy temu miałem sprawdzane i wszystkie były OK a z tego co pamiętam kupiłem je jakieś 2 lata temu - firma Bilstein.
W razie czego będę dalej pisał, jakoś doprowadzimy to do finish'u ;-)
Pozdrawiam

[kamilwolski]

No ja u siebie mam to zmontowane w ten sposób. Od ściany grodziowej idzie wężyk przezroczysty, potem filtr paliwa przelewowy, potem pompka z zaworkami zwrotnymi, pompa wtryskowa. Wszystko na opaskach skręcanych.

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Jeśli chodzi o wężyki to to chyba ~8zł za metr, pompka 44zł ale są już za 25zł na allegro, ja wziąłem po prostu droższą bo w jednej paczce z innymi rzeczami które akurat kupowałem, do tego filtr paliwa za ~8zł i opaski 0.80zł za sztukę. Pompki się nie pozbywaj, bo za dużo roboty przy odpowietrzaniu na wtryskiwaczach.

Świece to podstawa zimą. Sprawdź je albo... po prostu wymień. Komplet już możesz mieć za ~100zł a roboty jest na 15-20 minut. Ja od zeszłego roku doszedłem do wniosku że przed każdą zimą będę wymieniał świece i tak też zrobiłem w tym roku. Aktualnie mam świece firmy HKT, polecił mi je znajomy pracujący w Intercarsie, koszt to 21zł za sztukę.

Wyżej wymienione świece i wężyk paliwowy, i auto odpalało przy -20 bez problemu, pomimo mocno przestawionego kąta wtrysku. Teraz, gdy została dokonana korekcja kąta wtrysku, pali na jedno grzanie świec i od razu chodzi równo, bez dymienia.