mondeo 1.8 td 98r.jak go szybciej rozbujac

[Jacki 10]

nie wiem jak waszym ale moim mondkiem 1.8 td ciezko sie okropnie rozpedzic .nie wiem czy mam moze cos zapchane ale jest katastrofa.jak mozna dodac mu mocy.wczesniej mialem tez mondeo ale tamto choc bylo starsze to byla rakiete.

[peterpz]

Sprawdź, czy tak jak u mnie nie spadł Ci wężyk, który idzie od kolektora dolotowego do pompy wtryskowej (dodatkowa dawka paliwa jak jest doładowanie). Jak to spadnie to silnik jest muł. A dymi na czarno? Bo jak nie dymi w ogóle to na 95% to będzie ten wężyk albo coś z membrankami.

[Jacki 10]

nie dymi prawie wogule.a co do wezyka to jest on cienki czy groby.bo zauwazylem ze z tego cienkiego cos sie saczy.jest poprostu dziurawy.

[peterpz]

Napisał Jacki 10

nie dymi prawie wogule.a co do wezyka to jest on cienki czy groby.bo zauwazylem ze z tego cienkiego cos sie saczy.jest poprostu dziurawy.

Bardzo cienki wezyk, wchodzi do pompy od dołu od przodu. Jak sie saczy to na pewno masz wszystkie membranki do wymiany w boosterze (na pewno leje sie ropa, bo membranki puszczają wtedy ropę z pompy do tego wezyka a ma być w nim powietrze). Jak to zrobisz to bedzie mial lepszego kopa. Koszt jest niewielki ale najlepiej niech to robi ktoś, kto zna się na pompach Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Marix]

Słuchaj kolego ja mam to samo.
Po pierwsze auto raz chce jechać a raz niebardzo.
Po drugie start ze świateł jak nie cisne na 100% mozliwosci, tylko powiedzmy na 70% to mam taki przecietny.... mam wrazenie ze seicento by mnie odstawiło. Moc sie budzi dopiero przy wiekszych predkosciach.

A zeby ruszyc z piskiem opon to musze go wkręcić wlasciwie na czerwone pole cos kolo 4000 obrotow...


a wlasciwie to nie udalo mi sie ruszyc z miejsca z piskiem, zawsze przy jednoczesnym ruszaniu i skrecaniu. ale tez nie próbuje bo szkoda auta...

Też sprawdze ten wężykGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[peterpz]

Napisał Marix

A zeby ruszyc z piskiem opon to musze go wkręcić wlasciwie na czerwone pole cos kolo 4000 obrotow...


a wlasciwie to nie udalo mi sie ruszyc z miejsca z piskiem, zawsze przy jednoczesnym ruszaniu i skrecaniu. ale tez nie próbuje bo szkoda auta...

Ja tam tydzień temu tak zdarłem oponę przy ruszaniu z piskiem, że było czuć smród spalonej gumy (potem mi było szkoda opony). Tak, że jakoś jak się wnerwię to nie mam problemów z piszczeniem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Choć obroty faktycznie były od 3 do 4 tys... On chyba nie zapiszczy przy niższych obrotach.

A prawda jest taka, że faktycznie spod świateł to nasze mondka to by byle jakie auto wyprzedziło, każdy benzyniak, nawet seiko zbiera się lepiej na pierwszych dwóch biegach i z tym to ja już się pogodziłem...

WAŻNE:
A tutaj Panowie oryginalny artykuł, w nim jest wszystko, od objawów, do naprawy (artykuł jest właśnie o boosterze ale ja polecam sprawdzić jeszcze cały wężyk do niego dochodzący, bo musi być w 100% szczelny a w moim mondku gdy go kupiłem był po prostu zsunięty a auto jechało gorzej niż ciągnik):
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]