[Galaxy 1994-2000] Zgrzyt przy rozruchu (2.0 dohc)

[satchmo]

Witam!
Kupiłem galaxy 1998 2,0 benzyna. Przy rozruchu na zimnym silniku słyszę wyraźny zgrzyt jakby zatartego łożyska trwa to 1-2 sekundy. Na ciepłym problem znika. Czy może ktoś wie co to jest, żebym nie musiał wymieniać wszystkiego po kolei. Poza tym podczas pracy coś regularnie popiskuje (stara taczka) i delkatnie klapie jakby zawór ale dość nietypowo bo dźwięk jakby niższy.
Pozdrawiam
satchmo
P.S. I jeszcze jedno
Silnik stale zimny choć przy nastawieniu klimtronika na 23 stopnie robi się w środku sauna, czy wymiana termostatu pomoże i ile płynu wchodzi do układu.

[subratri]

no trzeba chyba obejrzec pasek osprzetu i rolki tam cos jest zatarte.
no i nie wiem jak z pompa wody w Twoim silniku, ale nie ma co straszyc... najpierw zobacz klime wspomaganie alternator i reszte "kolek" napedzanych z paska

[satchmo]

Właśnie chciałem uniknąć sprawdzania wszystkiego po kolei, ale pewnie się nie da - nie ma pewniaka co to może być. No a może ktoś wie co to za klapanie?.

[cowboy]

Rozrusznik może tak hałasować . Bendiks od razu nie wraca na miejsce i przez chwilę jeszcze się kręci :fcp4

[subratri]

ale nie musisz wszystkiego wymieniac, zdejmij pasek i sprawdz co jest zatarte, no rozrusznik tez moze ale ja bym poszedl sladem tego popiskiwania

[cowboy]

Napisał satchmo

Witam!
... Poza tym podczas pracy coś regularnie popiskuje (stara taczka) i delkatnie klapie jakby zawór ale dość nietypowo bo dźwięk jakby niższy...

To klapanie to może być dźwięk z koła zamachowego (dwumasowego-o ile wtwoim modelu takie występuje). Jest to dość częsta usterka naszych galaksiaków :fcp6

Ps. U mnie też zaczyna hałasować.

[subratri]

To klapanie to może być dźwięk z koła zamachowego (dwumasowego-o ile wtwoim modelu takie występuje). Jest to dość częsta usterka naszych galaksiaków :fcp6

no gdzie?? przeciez on ma 2 litry benzyna

[gregmaz]

to wygląda na nie odbijanie bendiksu. Kiedyś tak miałem ale w innym aucie. Objaw identyczny

[Ryba77]

U mnie czasami też tak zachowuje się bendiks na zimnym za późno rozłącza a na ciepłym jest spokój. Czekam jak się ociepli i wyciągam rozrusznik

[satchmo]

Dzięki za wskazówki!
W sobotę zrobiłem caluśki przegląd olejowy i wymianę termostatu, płynów filtrów itd. Temperaturka śmiga ślicznie!!!. Pasek i osprzęt musi poczekać na wypłatę. Ale zaczynam bać się tego klapania. No więc w tej chwili zawory grają 5 symfonie Beethovena Miałem nadzieję, że po wymianie oleju przestaną (polepszy się ciśnienie i zadziała autoregulacja), ale nic z tego. Czuje w powietrzu jakąś masakrę.