1.8 gasnie - Key-free vs. VIATOLL
Czesc,
Zdarzyla sie mnie w czerwcu pewna przygoda. Jechałem na wakacje nad nasze cudowne polskie morze - trasa Kraków-Wrocław-Szczecin i z powrotem. Na bramkach poboru oplat w Gliwicach (ok. 200 km przebytej trasy) przy dojedzie auto nagle gasnie i nie moge go odpalic. Po którymś tam powtornym kręceniu udaje mnie sie opalic i kontynuuje jazde nastepne 500 km. Wracajac po tygodniu dojeżdżam do tych samych bramek (tylko od drugiej strony przebyta trasa 500km) i....... tu czary - auto znowu gasnie sytuacja sie powtarza, po ktoryms chechlaniu auto odpala i jade dalej 200km. Nadmieniam ze mam system key-free. Baterie w kluczyku wymienilem za pierwszym razem bo mi sie pokazalo ze bateria slaba. Na innych bramkach nie bylo takiego problemu (w sumie 4 bramki w jedna strone) tylko te w Gliwicach byly pechowe.
Pytania mam nastepujace:
1. Czy system Viatoll moze interferowac z systemem bezkluczykowym w aucie - moze w Gliwicach jest jakis mocniejszy? Placilem gotowa ale podjechalem na bramke gdzie viatoll byl czynny.
2. Jaka jest mozliwosc ograniczenia interferencji lub gdzie moze istniec problem?
3. Czy moze byc jakakolwiek inna przyczyna gasniecia auta?
4. Czy ktos mial podobna sytuacje?
Dzieki,
Pozdr
zByLu
Tapatalk'ed
|