Odp: Rozruch silnika przy -20 mrozu
witam,
bardzo proszę o jakąś konkretną pomoc. Moja Kuga 2011 diesel przy temperaturze niższej niż 5 stopni nie chce płynnie, za pierwszym rozruchem odpalać.
Mechanik stwierdził że to akumulator - wymieniłem na nowiutki 74 amh, potem stwierdził że to bendiks - poszło do regeneracji i nadal nic. Dalej nie chce odpalać za pierwszym strzałem. Mechanik powiedział, że w takim razie to na pewno świece się nie grzeją - wymienił na nowiutkie boschowskie - nadal to samo. Bez poprawy.
Informuję że auto stoi w garażu 12 stopni i rano jak i cały ciepły okres roku odpala bez najmniejszego zarzutu, za pierwszym razem. Jednak po postoju 8 godzin na parkingu w pracy auto się wyziębia i już nie chce łatwo odpalać. Czasami musze kręcić nawet 10 razy i trwa to około 5 minut zanim odpali. Pojechałem do mechanika i stwierdził że to możliwa awaria czujnika wału. Niedawno byłem w Karpaczu i przy mrozie minus kilka stopni odpalił bez zarzutu, jednak auto stało tylko 4 godziny na mrozie. Poradźcie, podpowiedzcie coś konstruktywnego. Z góry dziękuję
Ostatnio edytowane przez kmarcink ; 27-01-2021 o 13:39
|