Witam
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Mam pewien problem , w listopadzie (pierwsze mrozy) wystapiły u mnie objawy, zapalenia sie kontrolki swiec zarowych i migania z rownoczesnym spadkiem obrotow do ok 900 obr/min i dezaktywacja pedału gazu, po zatrzymaniu odpaleniu silnika problem znikal auto sprawowalo sie normalnie czasami sekwencja powtarzala sie kilka krotnie. Na poczatku myslalem ze to woda w układzie wiec zaczalem uzywac srodkow zimowych do diesla i problem zniknal przynajmniej przez zime. Ale od jakiegos czasu znow pojawil sie problem i kontrolka swiec zaczyna migac podczas jazdy , spadaja obroty silnik dalej dziala, pedal gazu nie reaguje, i jak wyzej dopiero po wylaczeniu i zapaleniu silnika samochod jedzie. Nie mam juz pojecia co to moze byc, mam Focusa MK1 2000 1.8TDDI , czy to sonda lambda, przeplywomierz powietrza ( mam 168 tys na liczniku). Byłem u jakiegos mechanika podpinal go pod komputer i mowil mi ze to modul elektroniczny przy pedale gazu (mam tempomat) albo pompa, ale jakos nie mialem zaufania do jego zdolnosci w poslugiwaniu sie komputerem, stwierdzil ze za duzo bledow mu wywalilo i nie mogl okreslic co i jak. Moze ktos mial ten problem wczesniej i pomoze mi w diagnozie bo boje sie ze auto mi odmowi posluszenstwa podczas wyprzedzania i bedze mial problem. Przewaznie wystepuje to zjawisko przy predkosci 60-90 km/h
Dziekuje