[astek79]

Ustawianie zbieżności (czy też geometrii) po zmianie kół nie jest potrzebne, robi się to wtedy jak coś jest nie tak ew. powinno robić się po jakiejkolwiek ingerencji w zawieszenie nawet w elementy które w teorii nie mogą powodować zmiany geometrii.

Najbardziej widocznym znakiem zmienionej zbieżności jest przestawienie się kierownicy podczas jazdy na wprost np. po zaliczeniu wyrwy w asfalcie albo po wizycie u mechanika, jeżeli ten nawet mówi że powinno być ok ale widzicie że położenie kierownicy się zmieniło to na 100% zbieżność uległa zmianie.

Drugim wyczuwalnym zjawiskiem związanym ze zmianą w geometrii (lub jej po prostu złym ustawieniem) jest niestabilne zachowanie całego auta po najechaniu na jakąś nierówność lub po wjechaniu/zjechaniu na różne nawierzchnie, np. jedziecie sobie prosto najeżdżacie na studzienkę i samochód się zakołysze lewo/prawo (chodzi o zmianę toru jazdy) albo zimą wjeżdżacie na lód albo z niego zjeżdżacie na asfalt.

Zbieżność sama w sobie nie powoduje ściąga samochodu. Jest to mit.

Powinieneś dla wszystkiego pojechać i sprawdzić całą geometrię a nie samą zbieżność i koniecznie obu osi!!! Znajdź firmę w której robią to na maszynie 4ro głowicowej, najlepiej w systemie 3D to będziesz miał obraz wszystkiego na raz i podpytaj mechanika czy wszystko OK z parametrami.

Przed samym pomiarem koniecznie sprawdź całe zawieszenie, w szczególności gumy wahaczy itd. pomiar czy regulacja na niesprawnym zawieszeniu jest nic nie warta i może wszystko pogorszyć.