Powiem tak, masz rację dźwignią steruje podciśnienie, ale jeśli zwalisz dźwignie to podciśnienie niema czym sterować i nie ustawia ich w pozycji w jakiej napotykają na duży opór zasysanego powietrza oraz nie zmieniają bez przerwy konta natarcia. Zatem w dużej mierze jestem przekonany że te drgania jak twierdzisz po zdemontowaniu dźwigni są na tyle niewielkie że nie spowodują zassania niesprawnej klapki do komory cylindra. To moje zdanie i oczywiście możesz się z tym nie zgodzić
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..
Ale ok, niema sensu robić OT z wątku. Ja mam zwaloną dźwignie i jeśli nadarzy się okazja to to zdemontuje, jeśli nie tak będę jeździł
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..