Trochę odkopie temat, problemy znowu wróciły... Na ciepłym silniku dojeżdzam do świateł, wciskam sprzęgło i spada do ok 300 obrotów. 1 na 50 razy gaśnie...
Tj pisałem wcześniej co było wymieniane, na kompie tylko błąd lambdy, możliwe że to właśnie przez sondę dzieje się coś takiego? Dodam że mam pęknięte złącze elastyczne.
Pozdrawiam
I co do tego co pisał kolega qubix89, w 1.6 gdzie znajduje się taki przewód? Może u mnie jest to samo
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.