Producenci się chwalą, iż ich nowoczesne barwniki nie zmieniają właściwości smarnych czynnika chłodniczego. Można im nie wierzyć, ale jakoś jeżdżę z barwnikiem po założeniu nowej pompy (produkcji Nissens) już kilka lat i póki co problemów nie ma; jeszcze nie miałem potrzeby dobijania układu.
A testery azotu lub azotu-wodoru to chyba bardziej dla warsztatu, bo do domu i badania z doskoku trochę za drogie. Wtedy prościej napisać "jedź do dobrego warsztatu", co się tyczy również ewentualnego napełniania z barwnikiem oczywiście
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..