Temat: [Transit 2006-2014] Wykrzyknik w zębatce na żółto. 2.4TDCI
View Single Post
Stary 06-08-2020, 19:33   #14
wojtekjanus
FORD|AUTHORIZED
 
Avatar wojtekjanus
 
Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 02-09-2008
Skąd: Warszawa
Model: Transit
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2003
Postów: 13,986
Domyślnie Odp: Wykrzyknik w zębatce na żółto.

Cytat:
Napisał grzechu0011 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Ale to nie jest tak że jeśli uszkodzony jest czujnik ciśnienia przy pompie,to wysyłana jest maksymalna ilość paliwa?
Do wszystkiego można dorobić teorię, ale są typowe awarie i zachowania układu wtryskowego, wynikające po prostu z zużycia. Czujnik ciśnienia jest na szynie, natomiast w pompie zamontowany jest zawór regulacyjny SCV. Wszystkie parametry pracy silnika są kontrolowane przez PCM i wszystkie mają swoje dopuszczalne tolerancje, których przekroczenie albo powoduje włączenie kontrolki, albo wejście w tryb awaryjny albo nawet zatrzymanie silnika. Zawsze wtedy jest zapisywany konkretny błąd. Masz typowe objawy wynikające z wypracowania układu wtryskowego - i wtryskiwaczy (to na pewno już wiemy) i pompy(tego nie wiemy, ale trzeba to sprawdzić). W efekcie wypracowana pompa już nie jest w stanie osiągnąć zadanego przez PCM ciśnienia, bo bardzo mocno przelewają wtryskiwacze. Generalnie jest tak, że nawet bardzo mocno przelewające wtryskiwacze nie powodują błędów, jeżeli pompa jest w pełni wydajna.
W takiej sytuacji jaką ty masz z układem wtryskowym, wymiana wtryskiwaczy na całkowicie sprawne (tzn. z małymi wartościami przelewów) pomogłaby na pewno - ale... na pewno na krótko. Bo pompa już jest zapewne nieco wypracowana.
Cytat:
Napisał grzechu0011 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Ewentualnie jak długo mogę z tym zwlekać?
Żadnych poważnych skutków nie będzie - ale sytuacja systematycznie powoli będzie się pogarszać. Aż dojdzie do stanu, że już po odpaleniu i ruszeniu silnik będzie wchodził w tryb awaryjny.
Niezależnie od tego wyraźne natężenie powstawania takich stanów występuje latem, zwłaszcza podczas upałów. A zimą zanika i często nawet kilkanaście tysięcy km można zima przejechać i się nic nie dzieje. Związane jest to z tym, że zimne paliwo ma większą gęstość i prawidłową dawkę wtrysku nawet wypracowana pompa jest w stanie zapewnić, mimo dużych przelewów na wtryskach.
Cytat:
Napisał grzechu0011 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Z tego co wyliczyłem 1 wtrysk nowy 1200złx4=4800zl i pewnie pompa 2000zł + robocizna = 8000 złotych... .
Myślę, że dobrych warsztatów, poważnie traktujących dieslowskie naprawy znajdziesz sporo. Ja mam zaufanie do firmy Diesel-Technika w Lublinie, tam dwa razy wysyłałem swoje pompy.
Jak już pisałem - za zregenerowane wtryski Denso zapłacisz po 500 zł/szt. oddając swoje stare, pod warunkiem, że będą się nadawać do regeneracji. Jeżeli nie, trzeba dopłacić ze 100zł za szt.
Sprawdzenie pompy (na urządzeniu specjalistycznym Boscha) z jej rozebraniem, sprawdzeniem stanu, złożeniem na nowych uszczelkach - 500 zł. Jeżeli coś wyjdzie więcej, dzwonią do klienta informują co i za ile i ty decydujesz co dalej.
Do tego trzeba doliczyć wyjęcie i włożenie wtrysków z ich zakodowaniem, to samo z pompą. To z kilkoma duperelami potrzebnymi w montażu kosztowałoby - myślę - 1.000 zł. Dla doświadczonego mechanika to nie jest trudna robota, ale wyjęcie pompy wymaga posiadania specjalistycznych narzędzi - między innymi takiego specjalnego przyrządu który zakłada się w otworze pokrywy rozrządu i trzyma koło pompy, a pompę odkręcasz od koła i wyjmujesz. Dzięki temu nie trzeba demontować pokrywy rozrządu oraz łańcucha i potem wszystkiego z powrotem ustawiać. Jeżeli nie masz doświadczenia w takich robotach i warunków (garaż), to nie myśl o samodzielnym wyjęciu i włożeniu pompy. Potem jeszcze trzeba wszystko odpowietrzyć, odpalić.
W Warszawie znam warsztat, który by to bardzo dobrze zrobił, wysyłają armaturę paliwową do regeneracji i sprawdzenie właśnie do Lublina, specjalizują się wyłącznie w Transitach od ponad 30 lat. Niestety, w Rzeszowie nie znam warsztatu który bym mógł polecić. Być może ci ludzie z Lublina by kogoś polecili, to są bardzo przytomni ludzie, można zadzwonić i poprosić o radę.
__________________
Zgredzik

Ostatnio edytowane przez wojtekjanus ; 06-08-2020 o 19:41
wojtekjanus jest offline   Odpowiedź z Cytatem