View Single Post
Stary 24-11-2010, 18:04   #4
Arek-o2
ford::average
 
Avatar Arek-o2
 
Zarejestrowany: 29-12-2009
Skąd: Warszawa
Model: Fusion
Silnik: 1.4 Duratec
Rocznik: 2003
Postów: 69
Domyślnie Odp: Wymiana przedniej sprężyny zawieszenia

Przepraszam bardzo, że się doklejam.
Założyłem inny wątek na temat sprężyn, lecz moderator twierdzi, że tekst postu i tytuł nie pasują do siebie.
Edytując dołożyłem dodatkowe zdania, ale temat po dwóch dniach nadal jest w zsypie bez żadnego odzewu.

Mój wątek sprężyn i pytania z tym związane skopiowałem poniżej.





Niedawno trafił mi się przypadek, gdy rano dostrzegłem zapadnięte przednie koło.
Zaskoczony byłem, gdy ujrzałem sprężynę poniżej jej dolnego punktu oparcia w amortyzatorze.
Dopiero przy zakupie nowych poznałem ich nietypowy kształt - podobny do beczki.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Czy nie sądzicie, że to trochę niebezpieczne: pęka zaledwie 3/4 ogniwa sprężyny i całe koło wpada głęboko w nadkole.
A gdyby tak się stało podczas szybkiej jazdy?
Ja miałem to szczęście w nieszczęściu, że trafiło mi się to podczas postoju i to pod domem.
Zwykła standardowa sprężyna, jaką miałem np. w Escorcie mieściła się w gabarytach walca
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
i wszelkiego rodzaju ubytki w czasie jazdy nie powodowały unieruchomienia pojazdu.
Samochód trochę „siadł”, ale można było swobodnie dojechać na miejsce.
A może pomyśleć o zmianie w Fusionie na takie zwykłe?
Tylko, czy to jest dopuszczalne?

Jaka jest wasza opinia na temat kształtu wspomnianych sprężyn?
Co o nich sądzicie?
Arek-o2 jest offline   Odpowiedź z Cytatem