Re: [MK3] Wspomaganie kierownicy - głośna praca
Bardzo późno odpisuję, ale myślę, że warto, bo to nauka dla wszystkich. Pomimo kilku diagnoz różnych mechaników, że pompa na pewno do wymiany, postanowiłem to sprawdzić samemu. Zakasałem rękawy, pogrzebałem w silnku i okazało się, że śruby mocujące pompę do korpusu silnika były luźne... dokręciłem, przesmarowałem uszczelniaczem i od kwietnia do sierpnia jeżdzę bez problemów. Wspomaganie działa pięknie i cichutko. W ten sposób zaoszczędziłem ok. 2000zł, oddawania samochodu do warsztatu, nerwów z termianami itp.
Wniosek z tego taki, że warsztatom, mechanikom nie należy bezwzglednie ufać. Być może to rytuna, zła wola, albo niechęć do głębokiego zbadania problemu.
|