Re: Uciążliwy pisk paska wielorowkowego
Nie ma takiej opcji. Szanuje samochody , szczególnie ten od nowości , nie jest zmęczony jazdą , eksploatuję go prawidłowo . Piszesz co robiłem jak miałem gwarancje? Jeździłem raz w miesiącu do serwisu przez 2 lata . Pół roku wymieniali wadliwą dwumasę , ściemniali , odsyłali mówili że czekają na części z anglii , potem wizyta z awarią klimy , awaria elektrycznych szyb , nie jezdze po dziurach , jednak padła przekładnia , pasek wielorowkowy na gwarancji wymieniali z napinaczem do usranej śmierci i nie zrobili , nie usunęli przyczyny pisku . Więcej auto stało w Bemo Motors jak jezdziło.
Awaria termometru , pokazywał 100 stopni na zewnątrz , ciągle coś . Teraz jak skończyła się gwarancja odmówił posłuszeństwa wogóle.
Jestem jedynym użytkownikiem tego samochodu , 72 tysiące w błoto , trzeba było kupić Skodę i nie byłoby problemu. Moim poprzednim samochodem była Alfa Romeo , jeździła po całej polsce , niemczech i nigdy mnie nie zawiodła , wbrew swojej niesławności. Miałem też Lagunę , bez zarzutów , Passata , wieczne auto , BMW , zero usterek , zachciało się Forda bo był tani . To teraz mam . Jestem mechanikiem samochodowym i widziałem różne cuda ale tak awaryjnego nowego auta nigdy.
Ostatnio edytowane przez Zawiedziony Fordem ; 03-12-2012 o 16:03
|