Odp: spadek obrotów na biegu jałowym
Mam u siebie to samo, też spadają obroty jednak samochód nie gaśnie, czyściłem krokowca, wymieniłem wężyk odpowietrzenia skrzyni korbowej bo się zaciskał niby był ok, ale jak silnik dłużej popracował to widać było, że przewód się spłaszcza - z obrotami to nie wiele poprawiła, ale silnik odzyskał moc i mniej pali. U siebie zauważyłem też, że im dłużnej/więcej przejadę wtedy te obroty spadają coraz niżej - dłużej silnik pracuje jest coraz gorzej z obrotami - powiedzmy po 30 minutach jazdy jest gorzej niż po 15 minutach jazdy - obroty schodzą coraz niżej na biegu jałowym. Zajrzę jeszcze do przepustnicy, czytałem też, że winą obrotów może być czujnik temperatury głowicy cylindra lub czujnik temperatury cieczy chłodzącej.
U mnie jeszcze zostaje kwestia poduszek jak sprawdzić czy poduszki silnika/skrzyni są ok i która ewentualnie walnięta, mechanik mi mówił (wspawywał mi łącznik elastyczny kolektor-tłumik), że silnik jest za twardy, ale on do końca nie wie czy tak ma być czy to poduszka któraś siedzi i żeby się kogoś innego zapytać.
|