Witam
Przeczytałem kilka tematów odnośnie sprzęgła, ale nie znalazłem identycznego problemu.
Od dość dawna bo od ponad roku, gdy odpalam auto zimne to póki trzymam wciśnięte sprzęgło jest cisza, gdy je puszcze słyszę wyraźne chrobotanie, dobiega ono z okolic lewego przedniego koła, czyli gdzieś z okolic sprzęgła. Objaw nasila się w sezonie zimowym, w lecie praktycznie go nie słychać.
Na filmiku słychać chrobotanie jak sprzęgło puszczone, jak wciśnięte to jest cisza.
http://youtu.be/xZjpGZBCn4s
Dodam, że budą nie trzęsie, biegi wchodzą bez problemu, żadnych stuków przy odpalaniu czy gaszeniu (póki co wykluczam dwumasę).Czy to może być wysprzęglik z łożyskiem oporowym tak chroboczący ? Czy coś innego?
Ponadto zastanawiam się czy sprzęgło się nie ślizga, gdyż nie ma takiego zrywu jak kiedyś, mimo że silnik jest po kapitalnym remoncie i ostro wkręca się na obroty.