[tdz1]

Od kilku dni coraz gorzej odpalał mi mój bolid (Mondeo 2.0TDCi 2003 X100) i dzisiaj kiedy miałem jechać w dłuższą trasę nie odpalił mi w ogóle. Strzelił ze trzy razy obłokiem z rury i koniec. Rozrusznik kręcił bez utraty siły, akumulator Centra Futura CA 722 72Ah, 720A, kupiony XI 2010. Po wielu próbach holowanko do mechanika.
Mechanik po wielu zabiegach (podpięcie pod komputer, sprawdzenie na wiele sposobów świec żarowych (bo je podejrzewał), sprawdził napięcie akumulatora - było 9V (sprawdzane 2-ma miernikami), przy tym napięciu rozrusznik kręcił i to dobrze (co było dziwne), ale za niskie dla jakiegoś układu sterowania wtryskami. Po podpięciu przewodami rozruchowymi z innego akumulatora - zagadał od strzału.
Teraz nie wiem czy winny jest ten akumulator czy moja jazda - 3 km do pracy i z powrotem na zimnym silniku i włączonych grzejnych szybach, przez to aku tylko się rozładowuje nie mając możliwości doładowania.
Na poprzednim oryginalnym aku Motorcraft Superstart nie było nigdy problemu.