Cytat:
Nie wiem jak u ciebie mechanicy się cenią u mnie to firma zajmująca się montowaniem, przeglądem klimatyzacji. Wiadomo "wykwalifikowanych specjalistów" jest kupe i każdy ma różne diagnozy jeden to drugi tamto. Tylko jaki jest sens naciągania klienta na 0 zł??? Napisałem że chodziło mi o zwykłe sprawdzenie szczelności układu napełnienie gazem i wykrycie nieszczelności a nie o rozbieranie go na czynniki pierwsze Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
A jak mam płacić 200 to podziękuję...
|
Wiesz cenic sie kazdy ma prawo jak chce.
Jest wolny rynek.
Klient sam wybiera do jakiego mechanika pojedzie i wyda swoje pieniądze.
I wsród fachowców są zdziercy i klienci tez sa czasem tacy ,ze szkłem chcą pupe podetrzec.
Jednak cenic się a naciągać to duża róznica .
Tak jak piszesz "wykwalifikowanych fachowców" jest kupa.
Dzisiaj klime robi i ten co zmienia opony, ustawia geometrie....etc
Wiekszosc tych osób nie zna sie tak naprawde na klimatyzacji i związanych z ta dziedziną zagadnieniach fachowych.
Poprostu działają opierajac sie tylko na przycisnieciu kilku przycisków na pulpicie i na tym koniec. Co maszyna zrobi, co wydrukuje ile czynnika itd.
Prosty przykład kolegi bunia. Chłopak zwiedził tyle firm i nadal sie buja po warsztatach. Dlaczego? a dlatego bo problem przerasta te osoby.
Skoro na poczatku ktos postawił diagnoze "zapchany parownik" to dlaczego nie odkrecili zaworu i śrubunków przy wejsciu na parownik (przy grodzi ) i nie przepłukali specjalnym płynem?
A co tam płyn!!!! (bo drogi )
wystarczy czasem przepłukac czynnikiem (w stanie ciekłym) odwracajac butle do góry nogami.
Operacja w miare prosta i dajaca pełny poglad czy jest zapchany czy nie.
Jasne ,ze moze nie dac rezultatu i trzeba szukac dalej albo sie zwyczajnie poddać i policzyc tego klienta rozsadnie.
Nalezy jednak wczesniej uswiadomic klienta jakie to moze miec skutki cenowe i wtedy klient sam ci powie że robimy albo ze nie robimy.