View Single Post
Stary 08-08-2017, 14:58   #1
Ludek
ford::amateur
 
Zarejestrowany: 09-08-2011
Skąd: Warszawa
Model: Ford Focus II
Silnik: 2.0 TDCI 136KM
Rocznik: 2005
Postów: 2
Domyślnie Likwidacja szkodyz OC sprawcy, częściowa lub całkowita

Szkoda parkingowa, wydawała się z pozoru niegroźna, a może się okazać sporym problemem. (likwidacja z OC sprawcy)

Ford Focus Kombi 2.0 TDCI 2005 r.


Wybrałam likwidację szkody bezgotówkowo w ASO. Szkoda wyceniona przez warsztat na 10 569,00 zł, czyli okolice wartości auta.
Auto przed szkodą miało niewielkie uszkodzenie (błotnik i zderzak), więc będzie trochę niższa wartość niż katalogowa. Do tego ten zderzak ucierpiał również przy tej szkodzie, ale z drugiej strony. Wcześniej był tylko zarysowany, a teraz poszły zaczepy, więc jest do wymiany.

Nie wiem jeszcze, czy PZU zakwalifikuje to jako szkodę całkowitą, czy częściową.
Chciałabym się przygotować do rozmowy z PZU, żeby nie dać się zrobić w przysłowiowego balona.

1. Czy można gdzieś sprawdzić jaka jest wartość auta wg systemów, z których korzystają ubezpieczyciele?


2. OPCJA 1 SZKODA CAŁKOWITA

Macie jakieś sugestie, na co powinnam się godzić, a na co nie. Czego mogę się domagać, a do czego może chcieć mnie namówić ubezpieczyciel?

Auto jest jeżdżące, a uszkodzenia wg mnie nie są jakieś mega duże. Chciałabym naprawić auto i dalej nim śmigać.
Obawiam się jednak, że wartość wraku może zostać wyceniona dość wysoko i to co mi będą chcieli wypłacić nie wystarczy na naprawienie auta.

W skrócie: zderzaki przód i tył - wymiana, błotnik przód - naprawa, lakierowanie drzwi pasażera przód, reflektor prawy przód – wymiana, poprzeczka zderzaka przedniego - wymiana. Przypuszczam, że na zamiennikach można auto naprawić taniej.


3. OPCJA 2 SZKODA CZĘŚCIOWA

Przed szkodą zarysowany był tylny zderzak (który teraz został zakwalifikowany do wymiany) i na przednim prawym błotniku było minimalne wgniecenie, chyba od jakiegoś kamyka (element zakwalifikowany do naprawy). Pani robiąca oględziny auta powiedziała, że za to będę musiała dopłacić. Gdyby nie stłuczka, to wgniecenia na błotniku nawet bym nie zauważyła, a zarysowany zderzak w niczym nie przeszkadzał. Na pewno bym tego nie naprawiała.

Czy można uniknąć dopłat za naprawę?
Czy mogę jeszcze zmienić formę rozliczenia się z PZU, wziąć odszkodowanie i naprawiać w innym warsztacie nie ASO?


Jeśli ktoś będzie zainteresowany, to posiadam kosztorys.

Ostatnio edytowane przez Ludek ; 08-08-2017 o 15:16
Ludek jest offline   Odpowiedź z Cytatem