Odp: Wymiana przedniej sprężyny zawieszenia
Witam.
Odp. dla dr Oktan:
- fakt moja Fuzja "urosła" lecz w stanie spoczynku. Po "załadowaniu" 4 równych chłopa wraca do stanu wyjściowego dla zwykłej Fuzji tyle, że bez obciążenia.
- moje nowe/stare sprężyny są tylko o 3/4 zwoja wyższe od oryginałów i mają 2 kropki na oznaczeniu (moje oryginały miały 1!) ; a są 3 albo 4 skale twardości sprężyn dla każdego pojazdu
- nie sugeruj się proszę "pochodzeniem" sprężyn zawiesia: ważne są inne elementy charakterystyki jak: średnica druta, ilość zwoi, kształt, srednica zewn./wewn., wysokość i oczywiście twardość. Czy o czymś zapomniałem?
- i należy się Wam przyjaciele małe wyjaśnienie: "pochodzenie" moich nowych/starych sprężyn zawieszenia nie jest do końca pewne: sugerowałem się "opisem" na zdemontowanych a to okazuje się jest sprawa dyskusyjna. Dlatego zaznaczyłem aby przy ewentualnych doborach kierować się wg oryginałów.
- "testu łosia" nie będę przeprowadzał - tu ukłon w Twoją stronę! - mogłoby się to skończyć tragicznie, masz rację "ciut" zakombinowałem.
W każdym razie dzięki za cenne uwagi, kto wie czy po okresie zachwytu nie wrócę do fabrycznych nastawów. Twój post niech będzie b. ważną wskazówką dla innych.
Pozdrawiam
Klocek7
__________________
Gdzie SIŁA i RACJA się spierają, tam SIŁA MA RACJĘ !!!
|