dorabianie kluczyka
Witam
Mam taki dylemat ostatnio w centrum handlowym postanowiłem dorobić sobie kluczyk jednak frezer sobie z tym nie poradził podczas toczenia zepsuł 3 kluczyki a jego wszelkie produkty nadawały się co najwyżej na drapaczkę do pleców.
Normalnie pomyślałbym że to partacz i nie warto się martwić tylko trzeba iść gdzieś indziej ale facet ma lokal w bardzo drogiej lokalizacji i na moje auto wykorzystał aż 4 surówki. Gdyby był partaczem poszedł by z torbami po tygodniu. Tak czy inaczej stwierdził że nie da się dorobić klucza bo zamki są wyrobione i działają tylko z oryginalnym.
Czy ktoś z was miał podobne przygody lub czy ktoś może polecić jakiegoś dobrego frezera na Śląsku.
Pozdrawiam
__________________
Wolę pchać Forda niż jeździć golfem
|