[deviljin84]

Dziękuję za odpowiedź.

nie wiedziałem że powietrze w przewodach przelewowych to coś normalnego... skąd się tam bierze? przeciez nie z samego wtrysku...
co do dłuższej trasy zrobiłem w tym czasie około 1000km... pare razy trasy po 200km...
myślę że położenie pedału gazu nie ma tutaj nic do rzeczy bo też już o tym myślałem i próbowałem różne położenia pedału na różnych biegach np jadąc na 5 biegu przy obrotach 1600 robię redukcję na 4 bieg mając pedał gazu w tej samej pozycji to szarpanie zaczyna występować po redukcji właśnie gdy silnik pracuje w przedziale 2000-3000 obrotów.

co ciekawe zrobiłem też raz test na zimnym silniku (wiem ze nie powiniennem) i wtedy szarpanie nie występuje lub jest minimalne... po nagrzaniu silnika jest bardzo wyraźne... dlatego myślę że to może mieć coś wspólnego z powietrzem.... możliwe też ze z samym egr...

może opisze jak to szarpanie wygląda może wtedy ktoś coś wymyśli...
jak jadę i wchodzę w przedział 2000 obrotów to samochód zaczyna nagle szarpać (nierównomiernie)...
sama wskazówka obrotomierza zaczyna szaleć tzn skacze w górę i w dół... jeśli jadę z równą prędkością to skacze np z 2400 w zakresie 2300-2500 ma takie skoki w zależności czy szarpie czy odpuszcza... jak szarpnie to obroty spadają za pól sec znowy jest na 2500 znowu wraca do 2400... i tak szarpie czasem 3x na sec czasem 1...
jak przyspieszam powoli to wskazówka idzie równomiernie w górę a wchodzą w zakres szarpania to np staje potem ma natychmiastowy skok znowu sie cofnie przyspieszy i tak w kółko...
przy tej prędkości obrotowej z tego co czytałem załącza się turbo... czyli jak na moje jest to takie jakby rozłaczanie się turbo... co dziwne jak przycisnę samo turbo ładnie świszczy samochód nie stracił też na żwawości itd... to wcale nie musi być turbo... może być też to spowodowane niewłaściwą dawka powietrza w silniku... albo sam układ dostarczania paliwa... bo jakby turbina... to czemu na zimnym tego nie ma?

może też coś pomoże jak napiszę że jak wcisnę gaz na biegu jałowym i go puszczę to wskazówka obrotomierza delikatnie drży w zakresie 2000-3000 najbardziej widoczne jest to przy 2500...

czy jest może jakiś czujnik geometrii łopatek przy turbinie?

co do mechaników to im nie ufam... powiedzą ci pewnie odrazu że wtryski bo przecież to diesel... bo jak byłem na podpięciu pod kompa to mi tak mówili... a po próbie przelewowej widzę że jest ok...

może ktoś mi jeszcze potwierdzić to powietrze w przewodach przelewowych? bo na prawdę nie rozumiem skąd tam one jest... i jak na moje nie powinno go tam być...