Skoro masz półroczny akumulator to mimo, że prąd rozruchu jest poniżej zalecanego moim zdaniem tę zimę da radę; klimy przecież i tak nie będziesz używał, bo w niskich temperaturach nie załączy się.
U mnie już w ubiegłym roku w ASO Forda sugerowali mi wymianę akumulatora
(cena w serwisie powalała), a ja przejeździłem do teraz
(dziś 10-cio latek).
Poczyniłem jednak już odpowiedni zakup
(52Ah 500A Ford), bo wczesnym ranem z temp. poniżej 0 st C i dwudniowym postoju, gdyby nie odpalił za pierwszym razem to drugiej szansy mógłbym nie mieć.