wstawilem między zaworek zwrotny a filtr paliwa przeźroczysty wężyk, i jak się przygazuje to pokazuje się powietrze, ale czy te kilka bombelków może aż tak osłabić auto? (przyśpieszenie masakra.. na mieście dobujam sie do 50ciu i i pomału pomału dalej..) strasznie wolno się wkręca na obroty, powyżej 2tyś to już trzeba cierpiwie czekać, wcześniej w tym momencie wyrywało do przodu.
myślałem żeby wymienić ten wężyk między filtrem a bakiem paliwa, może pomoże.. ale nigdy tego nie robiłem , ma ktoś jakieś rady? czy dam rade zrobic to pod blokiem?
dzisiaj zalałem paliwo na innej stacji(BP) i ma auto takie przebłyski mocy.. czy możliwe też że jednak paliwo ma wpływ na to? narazie mam 20L starego paliwa + 35L nowego z dzisiaj i jest coraz lepiej, ale dalej jeszcze bardzo źle
co jeszcze może mieć wpływ na takie pogorszenie sie mocy:/ HELP bo mnie maluchy wyprzedzają na światłach....:/
|