Odkąd zrobiło się troszkę zimniej z moim fordem zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Jeśli silnik jest zimny i odpuszczę pedał gazu tak, że obroty powinny wrócić do obrotów biegu jałowego to spadają na 400-500 obrotów potem podnoszą się do ok. 1100 i znowu spadają i tak przez chwilę aż się nie ustabilizują. Auto mi jeszcze nie zgasło, ale zawzwyczaj wydaje się być blisko zgaśnięcia
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Następnie jak dodam gazu to jest ok a jak odpuszczę pedał to znowu zaczyna się falowanie i po momencie się stabilizują. Po pewnym czasie, jak już się silnik zagrzeje to jest ok.
Wiecie czym to może byś spowodowane? Podczas zapalania świeci się kontrolka która na poniższym obrazku znajduje się w okolicach 220 km/h
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Może to ma jakieś znaczenie:
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Silnik benzyna duratec he 1.8, 125 KM. Focus MK2, 2006 rok. Pomożecie?