Odp: Dogrzewacz
witam
w niedziele rano wyjezdzajac z cieplego garazu na dworze -10 bylo(szwecja),po przejechaniu ok7km temperatura w aucie ledwo sie podniosla,dogrzewacz sie nie wlaczyl.w drodze powrotnej tez bez zmian.dzis rano zajzalem do kostki laczeniowej obok piecyka myslalem moze styki zasniedzialy,byly czyste a tu jeden z przewodow ok1cm od kostki byla izolacja dziurawa i zasniedzialy drut z przerwa,zlutowalem kawalek termokurczu zalozylem, samochod na zewnatrz i po dluzszej chwili dogrzewacz odpalil.(stefano mialem sie przypomnac w sobote lub niedziele,masz pelna skrzynke wiadomosci nie wchodza)pozdrawiam wszystkich
|