View Single Post
Stary 25-05-2013, 20:12   #6
mjprzem
ford::expert
 
Zarejestrowany: 25-02-2008
Skąd: podkarpackie, mielec klimatyzacja napełnianie
Model: focus sedan ghia
Silnik: tddi
Rocznik: 2000
Postów: 3,108
Domyślnie Odp: Wpływ akumulatora na sprawność alternatora

Cytat:
Napisał mortifero Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Zastanawia mnie zatem stwierdzenie elektromechanika, który miał obawy co do akumulatora i to, że słaby może powodować, że alternator będzie pracował na full, przepalając się w końcu....
niemozliwe bo alternator ma swoja wydajnosc. tak naprawde alternator najwiecej pracuje gdy uruchamiamy samochod w zimie bo zimny sprawny akumulator potrafi pociagnac i 30amper lekutko-czego nie potrafi zrobic slaby akumulator. ale jezeli alternator nie wyrobi to odrazu na wolnych obrotach zaswieci sie kontrolka bo na wolnych obrotach alternator ma najwieksze obciazenie.

dopowiem prawdziwą historyjke odnosnie mozliwosci alternatora.
brat wybral sie nad morze samochodem rodzicow (focus tddi) przejazd przez cala polske doslownie mozna powiedziec 600km.

60km po wyjezdzie w sandomierzu bo bylo po powodzi natrafil na remont na drodze i przez przypadek wyskoczyl na 1metr samochodem w górę nad ulice. po upadku pekl akumulator i zrobilo sie zwarcie na 1 celi. on o tym nie wiedzial i pojechal kolejne 500km z takim akumulatorem nad morze. za 3 dni dzwoni ze rozladowal sie niewiadomo czemu akumulator i co zrobic aby wrocic i pyta sie mnie dlaczego? oczywiscie nie przyznal sie ze mial przygody.
powiedzialem mu co ma zrobic aby odpalic samochod i jak moze wrocic bez kupowania nowego. wiedzialem tez ze ze cos jest nietak z ladowaniem bo nie osoagalo 14V tylko 13,2V co wskazywalo na zwarcie w akumulatorze. i zaswiecala sie kontrolka.

wrocil z zaswiecona kontrolka ladowania i zwarciem w akumulatorze przez te kolejne 600km do domu. czyli razem zrobil ponad 1000km na zwartej celi w upalne dni bo to bylo lato. po powrocie oczywiscie kapnolem sie ze mial przygody bo ten akumulator mial 10 lat i powiedzialem mu ze niemozliwe ze sam od siebie zrobil zwarcie-to wtedy juz musial sie przyznac.
Ale powiem szczerze ze balem sie ze moze spalic sie w czasie jego powrotnej drogi alternator.

Co ta historyjka potwierdza?

prawdopodobienstwo przepalenia w nowszych samochodach alternatora z winy akumulatora ktory ma wiecej jak 90A mozliwosci jest naprawde znikome i moze tylko oznaczac ze elektromechanik ma jeszcze male doswiadczenie.

ALE...

owszem gdybysmy mieli ten sam akumulator i zwarcie celi (np70Ah i 700A) i mieli np. starego escorta z 40A alternatorem to w tym przypadku jest znacznie wieksze prawdopodobienstwo uszkodzenia -spalenia alternatora, bo zwart alkumulator ktory pobierze 30A w stosunku do 40A alternatora ma znacznie wieksze prawdopodobienstwo jego uszkodzienia. Ale 90A alternator nawet na wolnych obrotach ma juz wydajnosc 30A (a 40A alternator na wolnych obrotach moze miec pewnie maks. 15A wydajnosci)

jednak dzisiaj kazdy alternator ma zabezpieczenie ktora ogranicza prad i napiecie ladowania w przypadku przeciazenia instalacji, a przedewszystkim alternatory maja duze moce i znacznie przewyzaja mozliwosci akumulatorow.

Ostatnio edytowane przez mjprzem ; 25-05-2013 o 20:16
mjprzem jest offline   Odpowiedź z Cytatem