View Single Post
Stary 05-09-2015, 20:37   #1
deviljin84
ford::beginner
 
Zarejestrowany: 18-04-2015
Model: mondeo mk4
Silnik: 2,0 tdci 140km
Rocznik: 2009
Postów: 45
Domyślnie szarpanie w przedziale 2000-3000 obrotów a zapowietrzenie układu paliwowego TDCI

Witam wszystkich forumowiczów.

To jest mój pierwszy posta na forum więc w razie co proszę o wyrozumiałość.
Od kwietnia jestem właścicielem foki... i jest to mój pierwszy diesel dlatego jeszcze nie wiem jak pod maską wszystko działa...

od czerwca borykam się z pewnym problemem foka szarpie mi w przedziale 2000-3000 obrotów. szarpanie występuje jedynie wtedy gdy jadę z jednostajną prędkością albo powoli przyśpieszam.
jeśli wcisnę pedał gazu to foka jedzie równo nic nie szarpie wszystko w porządku...
powyżej 3000 obrotów szarpanie ustaje i wszystko jest ok... można jechać ze stałą prędkością.
w większości jeżdżę po mieście ale jak wyjadę na trasę to mam taki samoistny ogranicznik prędkości bo jak przekraczam 100km/h to zaczyna szarpać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. dlatego trzeba grzecznie jeździć Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. albo jechać 120 na 4 biegu albo 160 na 5 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

a tak na poważnie to to strasznie irytuje Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

może opowiem jak to się zaczęło...
zaczęło się tragicznie... jako że jeździlem całe życie na benzynie popełniłem ten błąd i pomyliłem ropę z 95...
na szczęście zalałem tylko pół litra dokładnie 0,6l... no ale zalałem... od razu też zalałem 25l ropy (okolo 10l miałem jeszcze w baku) do tego dorzuciłem preparat do czyszczenia wtrysków i pojechałem... wszystko było ok nic się nie działo przez tydzień... Potem jechałem i mi szarpnął mówię sobie co się dzieje... jechałem akurat w trasę i na trasie zaczął mi właśnie tak szarpać... i od tego momentu mi tak szarpie i szarpie...

jako że mam ogólnie mało czasu to nie mam kiedy przy nim grzebać... tak lubię grzebać jeśli mogę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. przeszukałem internet itd... nic nie znalazłem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

na początek zmieniłem filtry (paliwo powietrze) chociaż były wymieniane 2 miesiące wcześniej... nic Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
pierwsze co sobie myślę to skoro usterka występuje w przedziale kiedy turbina się załącza to wtedy może jakieś lewe powietrze... pierwsze co to rury intercoolera... sprawdziłem bałwanki i jeden ten tylni prawy trochę popuszczał sobie i jeden był nie dokręcony myslę sobie ok mam winowajcę... niestety... przewody sprawdzone nic z tego...
kupiłem elma (bluetooth)... łaczyem go na wszystkie sposoby... z poziomu pc stacjonarnego przez pastylke bluetooth.. nic
z lapka nic...
z komy z windows mobile... nic
z androida... nic
w końcu gdzieś na stronach amerykanckich doczytałem ze elm dziala jedynie na benzyniaki a na diesle dopiero w focusie2... ehhhhhh

ok pojechałem na podpięcie pod kompa do mechaniora... nic Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
zero błędów... i nie wiem czy sie cieszyć czy nie... bo tak to bym chociaż wiedział co...

z rury wydechowej czysto... nic zupełnie nie kopci czy to biało czy niebiesko czy czarno... nic nawet przy 3k obrotów...

potem patrząc pod maskę i macając przewody zauważyłem w łączeniach przewodów przelewowych że jest tam powietrze...
że idą sobie tam bąbelki powietrza... skubane...
myślę sobie wtryski puszszaja czy co...
naczytałem się (w sumie dużo czytałem o wszystkim) o próbie przelewowej itd...

jako że to nic trudnego postanowiłem że sam ją zrobię... zakupiłem osprzęt rurki, strzykawki 100ml z menzurką przystąpiłem do działania
zdejmując przewody przelewowe zauważyłem że są strasznie sparciałe i wg do niczego... myślę sobie ok to może być winowajca...
zapowietrzają układ paliwowy i przez to szarpie... ok ale najpierw próba przelewowa...

zrobiłem zatyczki w te wężyki... (jbc to teraz wiem że wystarczy zatkać ten jeden powrotny do pompy a nie że 4... ale to sie człowiek naczyta różnych takich to potem tak jest)

robię sobie próbę czas sobie odmierzam a około 2:30 słyszę takie jakieś dziwne zgrzyty i silnik zaczyna falować... aż w końcu zgasł...
podpiąłem przewody i kręciłem i kręciłem i nic...
myślę sobie fajnie zapowietrzył się... poczytałem to i owo i faktycznie nie ja jeden...

Poczytałem o odpowietrzaniu i jest zakładanie jakiś pomp podciśnieniowych (skąd ja to wezmę i ja zamontuje) o odkręcaniu śrub od cr na wtryskach itd... patrze nie mam nawet klucza 17 :/gdzieś się zapodział... w końcu gdzieś znalazłem że ktoś ściągał przewody z filtra paliwa wlewał do nich paliwo (do filtra też) i w ten sposób to zrobił... ściągnąłem środkowy przewód z filtra strzykawką napełniłem go i filtr paliwa i za 2 przekręceniem odpalił... jednak stare przewody przelewowe puszczały i znowu nie mogłem odpalić... wymieniłem przewody zalałem raz jeszcze i ok... odpala za pierwszym razem jak zawsze... jednak bąbelki powietrza są cały czas... myślę sobie w końcu je wydmucha na komorę silnika i się odpowietrzy... jeżdżę już 3 tydzień i nic... czy sam się odpowietrzy czy muszę jednak odkręcać przewody cr żeby wypuścić z nich powietrze?

czy to zapowietrzenie właśnie może mieć wpływ na szarpanie silnikiem? pewnie nie pomaga ale wcale nie musi to być to...
w planach mam jeszcze wyczyszczenie przepływomierza...
ale zastanawiam się też nad egr... czy zablokowanie się zapadki w pozycji otwartej może wywołać takie objawy?

naprawdę nie wiem już co robić...

czytałem że są jeszcze jakieś czujniki położenia walu itd... tylko nie wiem czy to ma sens...

co do samego odpowietrzenia żeby nie było bąbelków czy jedyną metodą jest właśnie odkręcenie przewodów cr i czekanie aż wszystko wyleci?

czy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły? bo sam już nie daję rady Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

pozdrawiam

edit: co do próby przelewowej wszystkie wtryski lały idealnie równo... w 2:30 nalały 12 lm... niby ma być w 4 min chyba 14ml ale czytałem że i niektórzy mają po 25 ml i niby jest ok... przelewały by przy 60 chyba... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. bo czytałem ze niektórym i 80 wychodziło...
a u mnie w sumie by w 4 min nie przelały nawet 20ml wiec stwierdzam że jest ok tym bardziej że wszystkie jak od linkijki idealnie równo...

Ostatnio edytowane przez deviljin84 ; 05-09-2015 o 20:44
deviljin84 jest offline   Odpowiedź z Cytatem