Hej !
W zeszłym roku na wiosne przywiozłem z Belgii C-maxika. Był po lekkiej stłuczce ( przedni zderzak i prawy błotnik ) oraz brak komputera ( oj długa historia, wtajemniczeni wiedzą
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ). W końcu gdy go odebrałem i cieszyłem sie jazdą w pierwszy dzień użytkownia pojechaliśmy z rodzinką na zakupy do marketu. Wracam i tu zonk !!! Ktos uszkodził mi narożnik zderzaka przedniego i prawą lampe ( to musiało być coś na dużych kołach- suv czy cuś ). Auto wróciło do lakiernika
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. To jest pech...
P.S Wesołych Świąt C-Maxiarze
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.