[papkin44]

Napisał Rafał A.(antek) Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Sterownik ma do dyspozycji regulację obrotów przepustnicą (wcześniej zaworem wolnych obrotów) i podbija je żeby auto nie zgasło.

Ale czemu auto miałoby zgasnąć? Jakbym zahamował do "zera" w połowie drogi nie dotykając biegów ani sprzęgła, to obroty spadną do wartości jakie mam przy wciśniętym sprzęgle lub puszczonym na biegu jałowym.

W każdym razie, dziwna strategia działania sterownika.
Ps. Z tym podbijaniem obrotów jest podobnie podczas zmiany biegów (konkretnie tuż po wciśnięciu sprzęgła gdy samochód zwiększa prędkość). Tak jakby przepustnica reagowała na pedał gazu z minimalną zwłoką (stąd przygazowanie obrotów, gdy te przed zmianą biegów wynosiły 3000+ rpm).

Dzięki, pozdrawiam.