witam,
W tygodniu nie miałem czasu więc dziś napisze jak wygląda sytuacja.
Ponowna awaria turbin według opinii mechaników serwisu ABSCAR (w-wa, ul.Instalatorów) to zapchanie saka oleju w misce olejowe (wymiana gwarancyjna turbiny odrzucona)j. Z informacji jakie uzyskałem, nic nie wskazuje (dzięki bogu) na usterkę silnika, bo i takie były możliwości, pompa olejowa działa prawidłowo.
Niestety przy poprzedniej wymianie turbiny sak był tylko czyszczony (jak widać, należy go wymieniać na nowy, bo koszt to około 160pln, więc gdybym tylko wiedział na pewno był by wymieniony). No cóż stało się.
Co teraz, "expert" z ABSCAR poinformował, że jedyna możliwość to wyczyszczenie układu olejowego (przewody olejowe i śruba nie wymagają wymiany bo przecież kupiłem nowe jakieś 1,5tyś km temu
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. wystarczy wyczyścić). Wymieniamy Sak ,filtr (olej,powietrze), olej (koszt około 800pln).
I co dalej, mam pojeździć autem po wymianie około 400-500km, następnie ponowna wizyta w ABS celem zdemontowania miski olejowej i sprawdzenia czy SAK nadal się zapycha, czy jest już OK.
Jeżeli będzie się zapychał znowu wymiana i tak na okrągło, aż będzie czysty (wydaje się być logiczne). Dlaczego taka sytuacji w ogóle się pojawiła? Samochód kupiłem z Hiszpanii, jak widać nikt nie dbał o dobry/czysty olej, i silnik był "brudny". Zalanie syntetyka spowodowało wypłukanie brudu i zapchanie układu olejowego. (chyba to możliwe).
Teraz mam do was pytanie czy zaproponowane rozwiązanie przez ABS jest poprawne?
Kolejna sprawa to, że niestety nie kupię już nowej turbiny (nie mogę pozwolić sobie na utratę kolejnych 2,5 tyś) więc skłaniam się ku zakupowi używanej turbiny ( dokładnie coś takiego
http://allegro.pl/turbosprezarka-for...493847434.html ) czy ktoś może się wypowiedzieć w sprawie wiarygodności tej firmy? Poprawności mojego wyboru.
Będę wdzięczny za ewentualne sugestie, uwagi
Mrozpa