Odp: [MK3] kolektor ssacy
Czytając różne wątki tego forum dochodzę do wniosku ,że Ford M to wspaniałe auto i każdy mechanik to potwierdzi (w końcu z niego żyje). Poprzednio miałem Lanosa 190tyś bez żadnej awarii na LPG. Na regulacje gazu pojechałem po ok70 tyś od założenia i nic nie trzeba było robić. Olej brał250ml na tyś. i śmigał aż miło. Miał 10 lat i 0 rdzy a dziury na drogach dla niego nie istniały. Wpadał i już ,ale wyłaził bez obrażeń. To się mi zachciało się luksusu. Na dzień dobry uszkodzony termostat wymiana z częściami 440pln, uszkodzony schowek na okulary, uszkodzony uchwyt nad drzwiami, coś zaczyna klekotać w silniku, może to te klapki. Szkoda że wcześniej nie wszedłem na to forum. Ale człowiek przyzwyczajony do bezawaryjności i stracił czujność.
pozdrawiam
posiadacz MK3
|