Do wyjęcia maglownicy będziesz musiał jeszcze opuścić sanki czy wózek tzn ramę pod silnikiem - sam mam maglownicę do wyjęcia bo się rozciekła , niestety przez własną głupotę - w lato jeżdziłem 2 miesiące z uszkodzoną gumą , dostało się tam syfu i maglownica zaczeła cieknąć .We wrześniu zaaplikowałem uszczelniacz i o dziwo pomogło aż do zeszłego tygodnia w którym zaczeło lecieć jak z kranu - ahu bez klimy jest w o tyle dobrej sytuacji że można wyłączyć pompę od wspomagania bo jest na osobnym pasku i tak jezdziłem przez kilka dni
czekając na jakieś ocieplenie bo maglownicę muszę wyjąc pod chmurką, niestety zapowiada się że jeszcze trochę poczekam więc póki co jeżdżę autem małżonki
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.