Odp: Rozwarstwiony lakier na dachu
Według mnie obserwój czy nie pojawia się jakiś rudy naciek korozji. Ja poprzednie auto (VW t3) robiłem od podstaw i jedyny tylny błotnik trafiło się deszczowe popołudnie, lekko kit zmókł. Wytrzymało 2 lata, pękało i wyciekała rdzawa po deszczu i myciu. Fakt, że to było najgrubsze miejsce zakitowane bo w tym miejscu miał przejścia blacharskie.
|