View Single Post
Stary 18-02-2013, 11:48   #1
Misiecki
ford::average
 
Avatar Misiecki
 
Imię: Michał
Zarejestrowany: 19-03-2010
Skąd: Ostrów Mazowiecka
Model: Mondeo MkIV Silver X Panther Black
Silnik: 1,8 TDCI 125 KM
Rocznik: 2008
Postów: 110
Domyślnie Zaparowane reflektory (rozbiórka i uszczelnienie) UPDATE

Witam brać klubową.

Po naszej chaotycznej zimie zauważyłem że okropnie parowanie reflektorów bardzo przybrało na sile szczególnie w prawym, do tego stopnia że w rogu reflektora przy grillu stoi mi ok 2,3 mm wody Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. . Gwarancja 12 nie obejmuje w żadnym razie tego więc pozostają własne siły i środki. Wymiana reflektora mija się z celem skoro działa i nie jest uszkodzony. Najprawdopodobniej się po prostu rozszczelnił, wcześniej zaparował czasem ale rzadko i nie aż do tego stopnia więc nie demonizowałem tego aż tak bardzo.

No ale stan obecny jest ewidentnie nie do przyjęcia. Reflektor wymontowałem ostatnio obejrzałem dokładnie czy nie jest nigdzie uszkodzony, i nie widać żadnych pęknięć, dekiel reflektora i jego uszczelka siedzą prawidłowo nie zauważyłem żadnych uszkodzeń.

Co więcej zauważyłem zacieki od wewnątrz reflektora (następstwo parowania). Jedyne co pozostało zrobić to rozebrać (rozkleić reflektor, wyczyścić zaparowane szkło (plastik) i szczelnie skleić reflektor. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W weekend będę miał więcej czasu to wymontuje obydwie lampy i sprawdzę czy nigdzie nie są zatkane wywietrzniki bo to może być przyczyną (ale pozostanie problem zacieków w środku reflektora)
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pogrzebałem trochę w sieci (wątki dotyczyły głównie malowania środków reflektorów na czarno) i znalazłem info że są one klejone na jakiś klej lub sylikon który po podgrzaniu robi się plastyczny i cała procedura rozdzielenia reflektora polega na podgrzaniu reflektora suszarką lub opalarka (tą opcję odradzano wszędzie bo łatwo uszkodzić) bądź wkładając do piekarnika rozgrzanego do ok 60 stopni na kilka minut, wtedy spoiwo lub silikon robi się plastyczny i połówki reflektora powinny dać się rozłączyć przy użyciu płaskiego śrubokręta (szpatułki).

Wszystko w sumie w teorii wydaje się relatywnie łatwe do ogarnięcia. Boje się tylko aby nie uszkodzić zaczepów lub reflektora. Mam pytanie czy ktoś już robił taki manewr z rozklejaniem lamp w mk IV ?

No ale jak to w naturze bywa pewnie rozebranie będzie o niebo łatwiejsze niż ponowne sklejenie i tu pojawia się temat co i do którego mam wątpliwości. Mianowicie ponowne skleje reflektora.

W sieci różne rzeczy można wyczytac :

Tylko z drugiej strony również można wyczytać że na wszelkie uszczelniacze i kleje dekarskie ludziom odpadały klosze na ostrym słońcu, a po silikonach odpadały po kilku miesiącach klosze. Klejem do szyb skleję na amen, a zależy mi żeby ewentualnie móc rozkleić tą lampę w przyszłości gdyby sie zakurzyła lub ewentualnie jak niedokładnie skleję i będzie dalej parować żeby poprawić a nie szarpać sie z rozcinaniem kleju do szyb.

Czy ktoś mógł by mi coś doradzić ? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
__________________
House Music it's a soul thing a body thind a spiritual thing
Kolor TDCI jest tylko jeden .... Panther Black

Ostatnio edytowane przez Misiecki ; 27-06-2013 o 07:48
Misiecki jest offline   Odpowiedź z Cytatem