Odp: TDCi wtryskiwacze - samodzielna naprawa i próba przelewowa
Panowie,
Przeczytałem prawie 90 stron tego wątku ale bardzo mało znalazłem na temat: "padanie wtrysków przez opiłki z pompy".
Proszę o radę "od czego zacząć"
Sytuacja: Ford Focus C-Max 1.8 TDCI 115KM, 12/2006 u mnie od nowosci, obecnie (tylko) 143 tys km
Mechanik od przebiegu około 100 tys sygnalizuje opiłki w filtrze paliwa.
Od listopada auto odpala z coraz większym oporem, coraz bardziej kopcąc szaro niebieskim dymem, chodzi jak ursus - po rozgrzaniu silnika to wszytko niknie.
Moje pytania:
1. czy ktoś z opisu już wie o co chodzi ?
2. czy czeka mnie wymiana czy też regeneracja pompy? (czy jest już jakiś typ pompy co nie sieje opiłków? -do niedawna podobno wszystkie siały - wypowiedz faceta z serwisu FORDa, stad jego sugestia regeneracji)
3. zakładam ze tez przy okazji trzeba będzie: sprawdzić/przeczyścić/zregenerować wtryski (?) a jeśli tak to czy wystarczy zwykłe przeczyszczenie ultra-myjką, czy te cholerne opiłki już te wtryski zniszczyły?
4. czy możecie polecić jakiś zakład Warszawie/na Mazowszu, który by to kompleksowo ogarnął (zanotowałem WRM serwis, coś jeszcze może w stronę Terespola/ Lublina)
Nie ogarniam próby przelewowej, sam nie dam rady zrobić nic - dlatego proszę o podanie kolejności postępowania/wskazania kompetentnego mechanika który nie wymieni mi pół silnika, tylko to co autentycznie konieczne (chce tym autem pojeździć jeszcze 3-4 lata, ze względu na dobre wyposażenie)
INFORMACJA O FINALE (25.04.2016)
-to dymienie przy zimnym starcie to nir byly wtryski: to byly maksymalnie zurżyte swiece zarowe - 3 z 4 byly padniete - po wymianie problem zniknal! :-)
-przy wtryskach nie bylo robione - dwoch mechanikow od forda, niezalenie rzeklo, ze luszczenie sie pompy w tym modelu - w ich doswiadczeniu - jeszcze nigdy nei doprowadzilo do zniszczenia wtryskow - rekomendacjaj " NIE RUSZAC _ JEZDZIC!!!!" - wspomnieli tez ze takie cos sie zdarzalo przy fordowskich 2.0 TDCI ale tylko przy przebiegu okolo 300 tys km.
-rowniez komp nic nie pokazal "na wtryskach" - wszystko w normie - i byl to komp fordowski z serwisu
"Przy okazji" wymienilem:
-rozrzad (nie byl od nowosci wymieniany)
-kolo dwumasowe (od nowosci - juz stukalo, na granicy)
-sprzeglo (od nowosci - juz widac bylo nity kontrolne)
-wszytskie filtry i olej
-aku (od nowosci nie wymieniany)
-a do tego polerka lakieru (pierwsza) + nowe kołpaki
wiec auto wyglada jak po lifcie :-)))) Jestem BARDOZ zadowolony z to zrobilem i to w Polsce, zamiast kupowac nowe auto jak rozwazalem. POLECAM wszystkim taki "LIFT" zamiast nowego!
Jestem bardzo zadowolony. teraz ma najechane 145 tys, i licze ze 3-4 lata mi posluzy.
Pozdrawiam i dziekuje klubowiczom za liczny odzew na priva z radami i ofertami pomocy!
Ostatnio edytowane przez Naper77 ; 25-04-2016 o 10:53
Powód: follow up
|