Jak działają świece żarowe
Pytanko dla doświadczonych forumowiczów
Jak działają świece żarowe w mondziaku mk3 interesuje mnie głównie tdci, ale pewnie tddi jest tak samo.
O tym, że świece działają nawet po uruchomieniu silnika jeszcze przez jakiś czas doczytałem na forum, ale interesuje mnie raczej moment uruchamiania silnika.
Zgodnie z instrukcją obsługi należy kręcić od razu po zgaśnięciu diody grzania, niektórzy jednak kilka razy przekręcają stacyjkę aby nacieszyć się 2-3 razy sprężynką....
Ja natomiast przekręcam zapłon, zapinam sobie pasy, czekam aż zniknie dioda poduchy i kręcę...
Pytanie:
Który sposób jest właściwy na mrozy i kiedy właściwie działa grzanie świec:
a) zgodnie z instrukcją od razu po zgaśnięciu diodki należy kręcić
b) kilka razy zapłon aby nacieszyć się diodką
c) mój sposób, zapłon, odczekanie tych 5-6sek po zgaśnięciu diodki sprężynki
Czy świece grzeją jak jest zapłon?
PS. również ciekawi mnie fakt, że jak samochód zostawię długo na zapłonie to potem muszę wyjąć kluczyk i wsadzić jeszcze raz (rozrusznik nie działa)... ale podejrzewam że jest to już tylko jakieś zabezpieczenie dla zapominalskich i nie ma żadnego związku ze świecami.
|