Witam, wyleciał mi wczoraj piesek pod koła i bum, przewinął się pod autem.
Na szczęście nic dużego się nie stało, lewy deflektor i dolna osłona silnika (przednia) nie są jakiś przestrasznym kosztem.
Czy uszkodzenie tego typu:
https://www.dropbox.com/s/38xepqp3qy...2010.03.42.jpg jest sens wg Was to ruszać? plastik idzie "wyklepać" ? Kładzenie na to 1.5m szpachli postrzegam raczej jako głupi pomysł - może nie słusznie?