[Broda76]

Witam.
Pierwszy raz zwracam się o pomoc na jakim kolwiek forum.
Pacjent:
Focus mk1 1.6 16v zetec

Objawy:
W ciepłe dni, ostatnio podczas jazdy zaczęło go dusić dławić brak mocy. Po szybkim wyłączeniu i włączeniu(byle by licznik wyłączył się) nawet samochód nie zdążył zgasnac. Wszystko wracał do normy i znów problem metoda ta sama ok.
Wymieniłem pozycjometr, krokowy.
Dzisiaj jadąc do pracy 6* na dworze doleciałem bez problemu. Wziąłem przekaznik od pompy z myślą zacznie szarpać zamienię. Nic nie zmieniło się. A jeszcze bardziej zaczął przerywać brak mocy itd.
Stanąłem by oddać macierzysty przekaznik słyszę syczenie ... a tam płyń chłodniczy gotowy wyjść z siebie.
Wentylator cisza, na desce temperatura pion nic "złego"
Odpiąłem czujnik między świecami wentylator ruszył wskazowka zdechła(normalne )

Czy przez przegrzewanie silnika takie "wały" mogły się dziać? Czy macie jakieś inne podejrzenia ?
Jutro podmienię czujnik na ori ale uzywany(pracuje na stacji demontażu więc dostęp mam, wiem co śmigało do końca)
Wertując różne tematy fora itp. Wyczytałem że czujnik nie dokręcać kluczem na czujnik tylko najlepiej paluchami .... Co o tym sądzicie lub metoda jak go wymienić.

Ps. Komputer wykazał plad pozycjonera przepustnica i blad poziomu paliwa

Dokładne kodu z wczoraj gdy nie było takiego dramatu i odkrycia z wodą:
P1709
P0460